Z sondażu wynika że mieszkańcy aglomeracji mają już dość i tak dogasających protestów przeciw planom politycznym chińskich władz centralnych – jak pisze “South China Morning Post”
Przeprowadzony w dniach 5-11 listopada sondaż opinii społecznej na temat ruchu Occupy Central przeprowadzili socjolodzy z Centrum Badania Opinii Publicznej miejscowego uniwersytetu Ma Ngok. Według niego 82,9% mieszkańców Hongkongu chce zakończenia gromadzących głównie studentów protestów. 68% twierdziło nawet, że władze powinny siłą usunąć ich z zajmowanej przestrzeni publicznej. 55% zapytanych wyrażało ogólne niezadowolenie z ruchu protestacyjnego. Z kolei 28% respondentów twierdziło, że “współczuje” demonstrantom, ale tylko 13% chce kontynuowania podejmowanych przez nich działań.
Hongkong po powrocie w granice ChRL w 1997 r. funkcjonował w niej na zasadzie “jedno państwo-dwa systemy” zachowując autonomię co do polityki wewnętrznej. Jednak w sierpniu chińskie władze wprowadziły prawo na mocy którego, wszyscy kandydaci w wyborach lokalnych muszą najpierw być przez nie zaakceptowani. Wywołało to trwające od 26 września protesty na ulicach miasta, które przerodzio się w miasteczko namiorowe.
scmp.com/kresy.pl
Chyba komuś kolorowa rewolucja się nie udała…
Kto nie wyjechał na czas z brytyjskim paszportem ,może tylko popatrzeć jak zmienia się oblicze świata.
tagore