Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz odmówił Rosji wspólnego potępienia UPA. Jak zaznaczył Borusewicz, propozycja ta jest nie do przyjęcia “wobec okupacji przez Rosję części terytorium Ukrainy”.

Wspólne potępienie UPA przez Polskę i Rosję oficjalnie zaproponowała Borusewiczowi przewodnicząca rosyjskiej rady Federacji – izby parlamentu, Walentina Matiwjenko.

W odpowiedz, do której dotarła Polska Agencja Prasowa, Borusewicz zaznaczył, że “wobec okupacji przez Rosję części terytorium Ukrainy”, jak i w obliczu szerzenia się na terenie separatystycznych republik w Donbasie “etnicznej ideologii nienawiści, wspólne oświadczenia Polski i Rosji w sprawach ukraińskiej pamięci historycznej wpisywałoby się tylko w ton rosyjskiej propagandy”. Borusewicz zwrócił uwagę, że ocena wydarzeń na Ukrainie i historyczna pamięć Polakó różni się od rosyjskiego punktu widzenia:

“Kierując się dobrą wolą i w trosce o konstruktywny charakter polsko-rosyjskiej debaty o wspólnej historii, aby uniknąć rozbudzania dodatkowych negatywnych emocji, zdecydowałem nie inicjować debaty nad Oświadczeniem Rady Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej” – głosi treść listu, jaki otrzyma od marszałka Senatu strona rosyjska.

W oświadczeniu rosyjskiej Rady Federacji potępia się zównywanie odpowiedzialności ZSRS i III Rzeszy Niemieckiej za wybuch drugiej wojny światowej.

Borusewicz odniósł się do listu strony rosyjskiej na spotkaniu z ukraińskimi deputowanymi. Według niego w dokumencie jest mowa o tym, że w Kijowie rządza nacjonaliści i banderowcy. Polityk zwrócił uwagę, że Związek Sowiecki i Niemcy byli sojusznikami do 22 czerwca 1941:

“17 września (1939 r.) armia radziecka uderzyła na Polskę, w sojuszu z Niemcami. Dokonała eksterminacji Polaków, mieszkańców, obywateli tej części (kraju). Rozstrzelano ponad 22 tys. polskich oficerów” – mówił cytowany przez PAP marszałek polskiego Senatu. Jak podkreślił w odpowiedzi do rosyjskiej Rady Federacji, “idea polskiej niepodległości była zwalczana zarówno przez nazistowskie Niemcy, jak i stalinowski Związek Radziecki”. Borusewicz odniósł się też do kultu UPA na współczesnej Ukrainie”

“To, że na Majdanie był wielki portret (Stepana) Bandery nie było dla nas przyjemne, ale zdajemy sobie sprawę, że interpretacja historii może być różna. Na pewno nie pozwalamy na to, żeby Rosja grała tym elementem. To sprawa między Polakami a Ukraińcami” – zaznaczał. Polityk mówił również, że pożadane by było, aby nastąpiła “krytyczna refleksja nad znaczeniem OUN i UPA w ukraińskiej historii”. Jak podkreślał cytowany przez PAP Borusewicz, “wzrost znaczenia w ukraińskiej pamięci historycznej tych splamionych zbrodniami i totalitarną ideologią formacji jest w dużym stopniu efektem prowadzonych przez Federację Rosyjską od końca lutego 2014 r. działań przeciwko integralności terytorialnej i suwerenności państwa ukraińskiego”.

17 września 1939 Armia Czerwona przekroczyła granicę Rzeczypospolitej Polskiej bez wypowiedzenia wojny. Jej skutkiem była okupacja połowy terytorium Polski i represje na obywatelach Rzeczypospolitej, wśród których była m.in. zbrodnia katyńska.

Ukraińska Powstańcza Armia odpowiada za ludobójstwo ponad 100 tysięcy Polaków na Kresach Wschodnich w latach drugiej wojny światowej i tuż po niej.

PAP / Kresy.pl

26 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jan53
    jan53 :

    Nie namy treści rosyjskiego oświadczenia w/w sprawie.Poza tym kto tak naprawdę temu bucowi dal zielone swiatlo w sprawie jego “spontanicznej wypowiedzi” w obronie Ukraincow z UPA?
    Bandyci to bandyci i grubas mogl dodac cos w imieniu Polakow.
    Ukraina to w 70% zlepek kradzionych ziem innym narodom oraz podarunki Lenina,Stalina,Chruszczowa.Coraz głupszych mamy tych dupospawow.

    • tagore
      tagore :

      Na Ukrainie uchylenie się od przyjęcia wspólnej z Rosją deklaracji przyjęto bardzo dobrze.
      W tej wypowiedzi Borusewicz dość jasno określił UPA OUN jako formacje splamione zbrodniami i
      przepojone totalitarną ideologią . Nie widać tu wybielania strony ukraińskiej .

      tagore

      • jan53
        jan53 :

        Na Ukrainie dobrze tez przyjęto uchwale polskiego sejmu ze wolynska rzez to nie ludobójstwo.Za dużo ostatnio mnozy się tam tego dziadostwa.Skoro Borusewicz tak jasno określa role UPA i OUN to czemu nie nie zaprotestowal przeciw pro banderowskiemu konsulowi w Lublinie? Sa pewne niuanse w polityce jednak dba się o wlasny honor i gow….nie przyjmuje się pod wlasny dach.

        • zan
          zan :

          Polska polityka to ślepe wykonywanie rozkazów z Waszyngtonu. USmany mają swój rząd w Kijowie, więc pachołki z Warszawy z automatu popierają banderyzm. Polska jest skonfliktowana dokładnie z tymi samymi krajami co USA i popiera dokładnie te same kraje co USA. Ani polski interes narodowy, ani moralność, ani ekonomia – nic się nie liczy. Jeden telefon z Waszyngtonu i wypowiadamy wojnę Chinom.

  2. zefir
    zefir :

    Pan Borusewicz chrzani i pieprzy głpotami politycznymi odmawiając stronie rosyjskiej wspólnego potępienia zbrodni i samego UPA.Wydarzenia w Donbasie do których odnosi się p.Borusewicz nie mają nic wspólnego z wcześniejszymi zbrodniami na Narodzie Polskim w wykonaniu OUN-UPA-Bandera.P.Borusewicz wyrażnie i usłużnie liże d.py ukraińskim banderowcom licząc na “krytyczną refleksję nad znaczeniem OUN i UPA w ukraińskiej historii”,oraz na debilizm Polaków.Dla Borusewicza,jak dla każdego omamionego giedroycyzmem pseudopolaka nie istnieje pojęcie pamięci o Polkach i Polakach bestialsko pomordowanych w ramach ludobójczych czystek etnicznych ze strony ukraińskiego zdziczałego motłochu i OUN-UPA.Wstyd panie Marszałku Senatu RP,dlatego zalecam sprzeciw wobec PO w najbliższych wyborach.

    • wlkp
      wlkp :

      p.zefir – a do tej pory, przed ta wypowiedzią byłeś entuzjastą PO ?
      I tak na marginesie – jakby Stalin proponował,żeby potępić Hitlera – to też warto się podpisać ?

      • zefir
        zefir :

        “wlkp”:P.”zefir’ nigdy nie byl entuzjastą PO,tak samo jak nie był entuzjastą innych partii politycznych na polskim firmamencie.”zefir”to istota w pełni samodzielna i niezależna od wszelkich dupków politycznych.”Zefir”kieruje się w swych poglądach patriotyzmem,oraz interesem RP.Twój durny margines o Stalinie i Hitlerze mnie nie interesuje.

  3. wepwawet
    wepwawet :

    Zgodzić się należy z argumentacją pana Borusewicza – wspólna deklaracja Polsko-Rosyjska to jakaś aberracja. Mimo wszystko smuci mnie, że polskich polityków nie stać na samodzielne potępienie zbrodniczych a nacjonalistycznych organizacji ukraińskich. Czasami odnoszę wrażenie, że sami chętnie zaliczyliby upa do organizacji walczących o wolną Polskę. ;P

    • zefir
      zefir :

      “Wepwet”:Polemizuję,gdyż nie uznaję za aberrację ewentualnej wspólnej polsko-rosyjskiej deklaracji potępiającej OUN-UPA.Dzisiejsza optyka spraw ukraińskich w Donbasie ma się nijak do bestialstwa i zbrodni ukraińskiego OUN-UPA zarówno na Narodzie Polskim jak też na Rosjanach.Nie wypaczajmy faktów historycznych dorażnymi względami politycznymi.UPA-owcy riezali Polaków ,ale także Rosjan i Żydów.Postawa p.Borusewicza nie ma nic wspólnego z postawą licznych Polaków zawdzięczającym życie Rosjanom w obronie przed zdziczałym morderczym UPA-owskim nacjonalizmem.Przecież ewentualna wspólna deklaracja potępienia OUN-UPA nie oznacza resetu wszelkich kontrowersyjnych spraw polsko-rosyjskich.Moim zdaniem postawa p.Borusewicza w tej sprawie to efekt omamu giedroycyzmem zwalniającym od wszelkiego myślenia,w szczególności długofalowego interesu Polski.

      • wepwawet
        wepwawet :

        Szanowny Użytkowniku zefir – polemizować Użytkownik może, ale nie ze mną. 🙂 —— Potępić – owszem Polska powinna to jednoznacznie uczynić, ale na własny rachunek. Wspólnie z Federacją Rosyjską… a w jakim celu?

        • vileyko
          vileyko :

          Po pierwsze, panie Wepwawet, czemu akurart z panem uzytkownik zefir nie moze polemizowac? – jest pan pozapolemiczny czy ma pann jakies inne specjalne przywileje?; a po drugie czemu nie mozemy potepic tego akurat wspolnie z FR? przeciez Rosjanie tez byli ofiarami UPA. Oczywiscie moglibysmy to zrobic sami i powinnismy juz dawno nie ogladajac sie na nikogo, ale jak sie tak dobrze zastanowic to bandy UON UPA, powinna potepic Polska wspolnie z FR i Izraelem. Choc Izrael wowczas jeszcze nie istnial to jednak taki symboliczny gest dla zydowskich, polskich i rosyjskich ofiar ukrainskiego holokaustu bylby slusznym gestem. Tylko ze oni sa teraz zajeci innymi sprawami na ukrainie.

      • jan_de
        jan_de :

        Zefir, zgadzam się z Panem, że „wspólna deklaracja potępienia OUN-UPA nie oznacza resetu wszelkich kontrowersyjnych spraw polsko-rosyjskich”. Rację ma jednak i P. Wepwet uważając, że „wspólna deklaracja Polsko-Rosyjska” byłaby „jakąś aberracją”. Aberracją, czyli odchyleniem od normalnego stanu polskiej polityki, której istotą jest szkodzić Rosji wszędzie gdzie się da, i jak tylko się da… i to bez względu na koszty, ale i prawdę, a więc choćby, i wbrew niej. Innymi słowy, Szanowny Użytkownik Wepwet uważa, że chociaż w tej akurat sprawie Rosjanie mają rację, to przyznanie tego (poprzez wspólne oświadczenie) przysłużyłoby się Rosji, a to jest już niedopuszczalne… Bo choć „nie lubimy UPA”, to jednak nie aż tak, ażeby przyznać, że to nas z Rosjanami łączy.. Rosjanami, którzy też „nie lubią UPA…” To tyle tytułem „wyjaśnienia…” Co zaś do pytania P. Wepweta… „w jakim celu?”, to nie potrafię odpowiedzieć… Być może uważa On, że Ukraińcy „poczuli by się pewniej”, wiedząc, że nie tylko ze Wschodu mają wrogów, ale i na Zachodzie ich poczynania są oceniane krytycznie? I nie uciekaliby już przed poborem, a i specjalnych nagród nie potrzeba by było dla ukraińskich żołnierzy, by zmotywować ich do walki? Wtedy można by nawet twierdzić, że takie wspólne oświadczenie przyniosłoby więcej szkody niż pożytku… Pozdrawiam

  4. horodenka
    horodenka :

    GDYBY W POLSCE BYLA “WOLNA ELEKCJA” TO PO i PiS. WYBRALIBY NA PREZYDENTA BANDEROWCA , ŻEBY TYLKO BYLI PRZY WLADZY I KORYCIE. IM NIE ZALEŻY NA POLSCE .KLÓCĄ SIĘ ,WYZYWAJĄ SIE PO PROSTU OPLUWAJĄ SIĘ, KTO KOGO WIĘCĘJ OBRAZI, ITAK W KOLO MACIEJA, OKLAMUJĄ POLAKÓW. I TAK MOŻNA BY POWIEDZIEĆ JAK W CZASACH :WOLNEJ ELEKCJI: ” NIHIL NOWI”. BRAKUJE JESZCZE W KONSTYTUCJI ” LIBERUM VETO” I POLSKĘ ZNÓW BY ROZEBRALI ALE JUŻ Z UDZIALEM UKRAINY. BANDEROWCY UPOMINAJĄ SIĘ O CHELMSZCZYZNĘ PREZYDENCIE OBUDŻ SIĘ

  5. ka9q
    ka9q :

    Wyważona wypowiedź i bardzo dobre rozgraniczenie. Nie pozwolił aby polską kartą grali Rosjanie ale również nie pozostawił wątpliwości kim bili ludzie UPA. Tak swoją drogą to pewnie lekcja pokory z brakiem zaproszenia przez Rosjan na pogrzeb Niemcowa mogła dać taki efekt.

  6. muminek
    muminek :

    Historyk niestety nie zna historii -amnezja na temat tego że z Niemcami ukraińcy współpracowali do końca wojny !!!! a gdzie Legion ukraiński , dywizje SS Nachtigal, Roland , wreszcie – ZBRODNICZA SS Galizien ?Czy Borusewicz o nich nie słyszał ? Jeżeli nie to niech się DOUCZY !!!

    • jajec
      jajec :

      Warto zastanowić się czemu Ukraińcy współpracowali z Hitlerem. Wyjaśnienie jest proste Stalin zagłodził 2 miliony Ukraińców więc był diabłem wcielonym i Niemców postrzegali jako wybawicieli.
      Proste Akcja -> reakcja.

  7. perun
    perun :

    Podobno, jak zapewniają nas nieustannie wszelkiej maści ukrofile, na Ukrainie nie istnieje problem nazizmu ukraińskiego, gdyż tylko niewielki odsetek Ukraińców popiera partie odwołujące się do ideologii OUN-UPA. Jednym słowem nie ma się czym przejmować i w ogóle to wszystko to tylko strachy na lachy, a jeśli ktoś ten temat drąży, to na pewno jest ruskim agentem. Skoro tak, to tym bardziej niezrozumiały staje się fakt, że w Polsce istnieje tak potężny opór przez potępieniem zbrodniczej organizacji OUN-UPA. Jaki problem mają z tym politycy w Polsce ? Przecież gdyby polski Sejm nazwał rzeź wołyńską ludobójstwem, a Banderę i Szuchewycza postawił w jednym szeregu z Hitlerem, to co najwyżej naraziłby się jakiejś niewiele znaczącej garstce Ukraińców. Nie powinno to jednak wpłynąć w żaden sposób na całokształt stosunków polsko-ukraińskich. Oczywiście z mojej strony to są pytania retoryczne, ponieważ dobrze wiem dlaczego się tak dzieje. Dlaczego na Ukrainie od 25 lat hodowane są banderowskie organizacje i bojówki, dlaczego stawianie są pomniki Banderze i innym mordercom, dlaczego już dzieci w przedszkolu krzyczą: sława nacji, śmierć woroham, a duchowni zapewniają swoje owieczki, że zabicie Moskala to nie grzech. To jest po prostu inżynieria społeczna, dzięki której Waszyngton wyprodukuje nowego Ukraińca. Takiego bulteriera, który na widok ruska dostaje ataku szału, i którego będzie mógł w razie potrzeby wykorzystać w swoich brudnych rozgrywkach geopolitycznych, podobnie jak innych ekstremistów z Al-Kaidy czy ISIS.

  8. luis
    luis :

    borusewicz znany jako tatarska dupa. Razem z bolkiem, mazowieckim i innymi to zdrajcy narodu. Ruscy już od dawna dają nam sygnał- handlujcie z nami, liczcie pieniądze, po co nam konflikt. Nie wpier…. się między nas a faszystowską upainę. Problem w tym, że naród rozumie, ale ma rząd pod rozkazami jude i usa, którzy cały czas szczują

  9. antymajdan
    antymajdan :

    Jakże łatwo przychodzi nam wszystkim pogodzić się z tą narracją, tak uparcie powtarzaną, że Związek Sowiecki to Rosja, że sowieci to tylko Rosjanie. Że kiedy mówi się o 17 IX ’39 to tylko Ruscy winni…A przecież ani nie tylko Rosjanie byli twórcami tego systemu, ani nie tylko oni zarządzali tym wszystkim, a w ten poranek wrześniowy Ukraińcy przekroczyli polską granicę i wspólnie z Niemcami zniewolili nasz kraj. O tym ministrowi Schetynie chyba akurat się zapomniało.

    • kojoto
      kojoto :

      wartościowa uwaga, Ukraińcy również mordowali Polaków we wrześniu 1939r. Masowo kolaborowali i z Niemcami i Sowietami. No i nie zapominajmy ostatnich słów Arszenika: armia sowiecka, to nie tylko Rosjanie, to również Ukraińcy.

    • jan_de
      jan_de :

      Chyba nie wszystkim… Nie Panu, nie mnie i “paru” innym osobom na tym poratalu także… My wiemy, kto ten komunizm “wymyślił”, kto go do Rosji i za czyje pieniądze sprowadził.. Wiemy, kto stał za NKWD, i jakiej narodowości indywidua, podpisały wyrok śmirći na polskich oficerów w 1940 roku… A minister Schetyna “zapomina” o tym tylko, czego pamiętać nie chce… Pozdrawiam.