Ukraiński publicysta Wołodymyr Pawliw twierdzi, że społeczeństwo ukraińskie będące pod wpływem retoryki nacjonalistycznej uważa za “bohaterstwo” nieprzyznawanie się do grzechów popełnianych przez przodków.

“Kurier Galicyjski”/YouTube.com

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kp
    kp :

    Bardzo odważna i mądra wypowiedz, szczególnie że takich brak po stronie ukraińskiej w kontekście rocznic mordów dokonanych na Polakach przez UON/UPA oraz ukraińskie chłopstwo. Pokazuję dobrze, co pozytywnie rokuje na przyszłość obu zwaśnionych narodów, że warunkiem pojednania jest prawda i przeproszenie za bestialskie mordy. Optymistyczna, ale i realna jest wizja przyszłości, a mianowicie przyznanie i przeproszenie za mordy, a co za tym idzie potępienie ideologii ukraińskiego nacjonalizmu (banderyzmu) jest warunkiem wejścia Ukrainy do grona narodów europejskich. To pewien stopień dojrzałości. Odrzucenie zaś tej drogi to zostanie na dzikich polach. Oby Ukraina wybrała dobrze, a czy starczy jej dojrzałości, aby zmierzyć się z demonami, to się okaże.

    • bib
      bib :

      i w Polsce nie brakuje dzikich pol…ciemnota nie ma ojczyzny. Ukraincy, czy tego chca czy nie beda musieli w koncu spojrzec prawdze w oczy, ale i nam jest to potrzebne. kazda zbrodnie nalezy potepic, a my niestety choc juz pelnoprawni unici, “prawdziwi” europejczycy wciaz tu i owdzie borykamy sie z trudem przyznania sie do winy. ot chocby Jedwabne, Wasosz, Radzilow..dlaczego Ukraincom ma byc latwiej niz nam? zaryzykowalabym twierdzenie, ze MY juz powinnismy byc na tyle dojrzali by moc przepraszac za tych ktorym kiedys rozum odebralo, co do Ukraincow mam watpliwosci, wszak oni jakby na to nie patrzec sa wciaz daleko za nami…

      • sylwia
        sylwia :

        P. bib: Uznawać trzeba ale tylko prawdziwe zbrodnie. Aby sobie Użytkownik sformował sobie ostateczną opinię o Jedwabnem, polecam przeczytać ksiązkę pt. ‘100 Klamstw J. T. Grossa o Żydowskich Sąsiadach i Jedwabnem’ J. R. Nowaka, Warszawa 2001, ISBN 83 87689 35 1. To co powtarza prasa nie musi być prawdą. Uznać należy polski obóz koncentracyjny dla Niemców w Świętochłowicach, którego komendantem był Salomon Morel. Prokuratury w Katowicach i Erfurcie bezsuktecznie starały się o ekstradycję Morela z Izraela. RP płaciła tam Morelowi wysoką emeryturę. Detale: ‘An Eye for An Eye’, John Sack, ISBN 0 465 04214 7. Nie pisze się o pogromie niemieckiej ludności w Malborku przez UB i WP. Zabijano tam również dzieci.

  2. kp
    kp :

    Polska i Polacy mają przepraszać? Pytanie tylko za co? Historie w porównaniu do innych krajów, np. Niemiec, Włoch, Anglosasów, Rosji mamy krystaliczną i dziwię się, dlaczego nie próbujemy tego zdyskontować w bieżącej polityce. Asymetria zbrodni sąsiadów wobec Polaków i Polski jest gigantyczną i formułowanie poglądu o konieczności “przepraszania” przez Polaków, to albo wyraz ukrytej wrogości wobec Polski, albo mentalności “zbitego psa”, co to został zbity i nadal przymila się prześladowcy. Nie znaczy to oczywiście, że nie było wśród nas kanalii, morderców itp., ale trzeba odróżnić, czyn jednostki od działań całych społeczności i państw. Zbrodnia UON/UPA nie jest zbrodnią kilku osób, czy grup, ale części ukraińskiej społeczności, do której współcześnie się nawiązuje w ukraińskiej państwowości i dlatego powinna być rozliczona przez tą społeczność. Twierdzenie o “polskich dzikich polach” to delikatnie nieporozumienie.