Przed siedzibą samorządu rejonu wileńskiego odbyła się pikieta przeciwko Waldemarowi Tomaszewskiemu – liderowi Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

Organizatorem pikiety było Bractwo 13 stycznia. Demonstracja zarejestrowana była na 15 osób, jednak zgromadziła nie więcej niż 8 uczestników.

Gasparas Genzbigelis, jeden z organizatorów manifestacji, mówił dziennikarzom, że Tomaszewski walcząc o zapis nazwisk Polaków w oryginale nie zrobił nieczego dobrego dla miejscowych Polaków. Jak zaznaczył, litewska konstytucja przewiduje, że jedynym językiem państwowym jest litewski. Według uczestników pikiety działalność Waldemara Tomaszewskiego nie przynosi niczego dobrego rejonowi wileńskiemu i jego mieszkańcom. Uczestnicy pikiety sprzeciwiali się również nadaniu polskiemu politykowi tytułu Honorowego Obywatela Rejonu Wileńskiego.

zw.lt / YouTube.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jan53
    jan53 :

    @antymajdan: Traktat Polsko-litvuski podpisany w 1994r.przez obie strony reguluje wszystkie sprawy.Polska wypelnila wszystkie.Litvusi zadnej.
    Tomaszewski ma prawie 80% poparcia wśród Polakow.Poza tym jaka to Litwa? To litvusi – Zmudz.Wredny narod.

  2. vileyko
    vileyko :

    Nie… no tego to sie nawet sluchac nie da, a co dopiero pisac w tym jezyku… Czy ktos tu sie jeszcze dziwi czemu Polacy chca miec pisane chocby nazwiska i ulice po ludzku? No to juz nawet same wzgledy estetyczne za tym przemawiaja. osmiu zmudzinow…ot i cala litwa sie zeszla