Samorządy rejonów malackiego, wiłkomierskiego i uciańskiego chcą sfinansować stworzenie pod Giedrojciami parku “zwycięstwa nad polskim okupantem” w 1920.

Park ma upamiętniać zwycięską dla Litwinów potyczkę z 20/21 listopada 1920 w czasie akcji generała Lucjana Żeligowskiego, który jesienią 1920 r. wyzwolił zamieszkaną w większości przez Polaków Wileńszczyznę spod władzy Republiki Litewskiej. Jednym z jego inicjatorów jest historyk prof. Valdas Rakutis, który powiedział “Kurierowi Wileńskiemu”. Inicjatywa jest już uzgodniona i trzy samorządy mają zrealizować ten projekt. Merowie rejonów malackiego, wiłkomierskiego i uciańskiego mają podpisać umowę w sprawie utworzenia parku już 20 listopada w rocznicę potyczki. Ma być finansowany z budżetu państwa. Pod samymi Giedrojciami już istnieje pomnik poświęcony zwycięstwu nad “polskim okupantem”.

Według Rakutisa w lokalnej społeczności ciągle istnieje podział na tych którzy mieszkają w dawnym województwie wileńskim i tych, którzy mieszkają po litewskiej stronie dawnej granicy (nazywanej przez litewskiego hisotryka “linią demarkacyjną”). Uważa on, że stworzenie parku fetującego zwycięstwo nad Polakami będzie sprzyjać “otwartej dyskusji” i porozumieniu. Na pytanie o to czy na rozniecaniu niechęci do Polaów nie korzysta Moskwa Rakutis odpowiedział: “Nie możemy oglądać się na zamiary naszych przeciwników, bo oni każdą inicjatywę potrafią wykorzystać dla swoich celów. Tymczasem w naszych stosunkach istnieje ten wrzód, który musimy wspólnie usunąć, a najlepszym sposobem na jego pozbycie się jest otwarta dyskusja na ten temat”.

kurierwilenski.lt/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Polska powinna przez cały szereg działań państwa pokazać psu gdzie buda. Te niedouczone przygłupy które zarzadzaja Żmudzią, Kowieńszczyzną i Wileńszczyzną z łaski sowiecko-usraelskiego układu posówają sie coraz dalej w swojej bezczelności.

    • zan
      zan :

      a co im zrobią rządy III RP? Ukraińcy i Litwusy zostały nam narzucone odgórnie jako bracia w ramach kołchozu NATO. Pamiętam relację ze spotkania L.Kaczyńskiego z Polonią litewską. Polacy narzekali na rząd litewski, a Kaczyński słuchał tego z rosnącym zniecierpliwieniem…po czym zrobił wykład na temat wspólnego zagrożenia rosyjskiego.