Ksiądz Lemański na Przystanku Woodstock: “Biskupi się nie zmienią. Powiem brzydko. Muszą wymrzeć”

“Przemiany w Kościele zależą od was. To wy w najbliższych latach kształtować będziecie jego oblicze. W rodzinie bywa różnie, ale nie przestaje się w niej być. Wy wniesiecie energię i nową jakość. Biskupi się nie zmienią. Powiem brzydko. Muszą wymrzeć” – mówił ksiądz Wojciech Lemański na Przystanku Woodstock.

Spotkanie z obecnymi na imprezie organizowanej w Kostrzyniu nad Odrą były proboszcz parafii w Jasienicy zaczął od słów: “Myślę, że Jezus Chrystus przyjąłby zaproszenie na Woodstock od Jurka Owsiaka”.

Ksiądz zwrócił się do młodych, którzy wg duchownego będą mieć coraz większy wpływ na Kościół:

“To wy w najbliższych latach kształtować będziecie oblicze kościoła. W rodzinie bywa różnie, ale nie przestaje się w niej być. Są w Kościele ludzie różni, jedni chcieliby oblężoną twierdzę, i im nie można władzy oddać. Są tacy, którzy zgadzają się na wszystko i są też tacy, którzy chcą rodzinę uzdrowić. Czeka ciężkie zadanie, zadanie na całe życie. To wy wniesiecie energię i nową jakość. Biskupi się nie zmienią. Powiem brzydko. Muszą wymrzeć” – mówił.

O sprawie prof. Chazana ksiadz Lemański powiedział, iż “wolność jest wartością, która przynależy do każdego człowieka”. Nie możemy tego deptać tylko dlatego, że uważamy, że to my mamy rację” – dodał.

Rzecznik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Krzysztof Dobies przypomniał, że w 2008 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył księdza Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za bycie “kustoszem pamięci o polskich Żydach i przekazywanie wiedzy o Holocauście”. Ponadto, wspomniał on, że ksiądz Lemański jest jedynym katolickim duchownym, który odwiedza Jedwabne w każdą rocznicę dokonanego tam na Żydach mordu.

wp.pl/PCh24.pl/Kresy.pl

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. votum_separatum
    votum_separatum :

    Wartość człowieka zmierzona stosunkiem do Żydów? Sprawa profesora Chzana to kwestia wolności sumienia, a nie nauki Kościoła Świętego? Nowy Marcin Luter, głosiciel “czystej Ewangelii”! Myślałem, że II reformacja posoborowa to jedna epidemia, ale widzę że niektórzy chcą jakiejś III fali reformacji. Zróbmy mu dowcip i przeprowadźmy II Kontrreformację! 😀

  2. jan_de
    jan_de :

    Kto powiedział, że Kościół nie może sam sobie wyznaczać kursu, gdyż od samego początku ma wytyczoną drogę w postaci Pisma Św.? Ks. Lemański uważa takie opinie za zabobon – poczeka – aż “biskupi wymrą” i wtedy będziemy już mieli i małżeństwa homosiów, błogosławione przez biskupów (i biskupki) nowego chowu, szczęśliwe dzieci wychowywane w 1-plcoiwych małżeństwach, aborcję – jako usunięcie zygoty (a nie dziecka)……..

    Poleć
    Lubię to!
    Zgłoś nadużycie

  3. samuel_dekutowski
    samuel_dekutowski :

    W Kościele potrzebna jest zmiana, może nie reformacja ale zmiana, kto tego nie dostrzega jest ślepy lub głupi. Może z waszego punktu widzenia wszytko jest w jak najlepszym porządku ale zapytajcie swoje dzieci, niech wam odpowiedz szczerze co o tym myślą.
    Tutaj podaje artykuł – http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140714/KRAJSWIAT/140719950
    Najgorsze jest to że kościół uważa że to wina wiernych, a on bić w pierś się nie musi.
    Fajnie też że koledzy z portalu jak zwykle mieszają do wszystkiego gejów i żydów a przez to rozmywają temat. A tematem tu jest próba dialogu z młodzieżą podejmowana przez ks. Lemańskiego 🙂

    • votum_separatum
      votum_separatum :

      @Samuel_Dekutowski – Akurat dzieci nie będę się pytał, bo dzieci się wychowuje a nie zadaje pytania jak im się widzą sprawy fundamentalne życia ludzkiego. Artykuł, który Pan podlinkował to tylko statystyka a nic o przyczynach. Pan chyba nie przyczytał jego treścij, a tylko komentarze (fakt, też czekam z niecierpliwością na wpisy Pana Tutejszego ;-)) – stoi w artykule jak byk o Żydach, więc się pytam jak mierzą wartość człowieka?! To co się dzieje w Kościele to efekt destrukcji jaka nastąpiła po Soborze Watykańskim II. Remedium to powszechne przywrócenie prawdziwej Mszy Świętej jaka była w Kościele Katolickim przez wieki, reszta naprawi się z czasem…

      • samuel_dekutowski
        samuel_dekutowski :

        Rozumiem że uprawia pan autorytarny sposób wychowania dzieci, gdzie nie ma miejsca na dialog? Pańska sprawa. A statystyki mówią wszystko tutaj. Załóżmy pewną sytuację. Jestem menadżerem pewnej firmy która ma 95% udziałów w rynku płynu do mycia naczyń w danym kraju. Ludzie którzy kupują nasz płyn deklarują przywiązanie do marki i mają o niej dobre zdanie. Nagle w ciągu kilku lat tracę 15-20% udziałów w rynku. Mało tego kolejne 10% deklaruje że mój płyn jest gorszej jakości. Co więc robi menadżer? Ano zły menadżer twierdzi że spadek sprzedaży to wina tego że ludzie nie myją naczyń, tego że inne płyny są bardziej wydajne (ale za to szkodliwe), a płyn nie jest gorszej jakości tylko leci porostu twardsza woda w kranach. czyli zasadniczo świat się sprzysiągł przeciw naszej firmie ( ogólnie jest spisek, a najgorzej knują goście z takiej konkurencyjnej firmy kontrolowanej przez Rothschildów). Szef takiego menadżera dawno by zwolnił, natomiast dobry menadżer nie dopuścił by do takiej sytuacji.
        Przywrócenie mszy łacińskiej dla kogo będzie remadium, na pewno nie dla Pana bo Pan się nie odwrócił od Kościoła, i na pewno też nie dla dzisiejszej młodzieży bo nie kwestia liturgii sprawiła że tych ludzi z nami nie ma.
        Chciałbym tez podkreślić że nie całość wypowiedzi księdza Lemańskiego odbieram pozytywnie, krytyka na forum publicznym swoich zwierzchników na pewno dobrego nie przyniesie (i nie powinna).

        • tagore
          tagore :

          Doskonałym przykładem postępowej instytucji religijno politycznej jest Kościół Anglikański
          tak doskonale się dostosowywał do potrzeb polityków ,że stał się fasadową fikcją .
          Takiego losu Kościołowi Katolickiemu nie życzę . Jeżeli można jak się okazało usunąć
          biskupa to można zapewne usunąć polityka pokroju Pana Lemańskiego ,którego
          działania mają dziwnie nieokreślone cele .

          tagore

        • votum_separatum
          votum_separatum :

          Aha rozumiem, Pan lubi rozprawiać o problemie ale tak bez żadnych konkretów. Więc kawa na ławę – co Pan chciałby zmienić w Kościele? Konkretnie, może coś o antykoncepcji, rozluźnienie jakieś dyscypliny kościelnej, komunia dla rozwodników? Co do remendium które podałem, jestem rzymskim katolikiem (nie niedzielnym) i uważam że to są sprawy nadprzyrodzone, szczególnie Ofiara Mszy Świętej (w zasadzie najważniejsze co Kościół może na ziemi robić to składać Najświętszą Ofiarę), bo to nie jest jakieś czcze przedstawienie pod nazwą Liturgia. Zatem przywrócenie chrześcijanom tego co im odebrano musi przynieść skutki, które sam odczułem na własnej skórze po daniu sobie spokoju z Novus Ordo.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie Votum separatum ja odpowiem co powinno być zmienione w kościele katolickim zamiast Pana Dekutowskiego 🙂 Mianowicie celibat powinien być zniesiony. W bardzo wielu wypadkach w chwili obecnej jest już tylko fikcją. Został wprowadzony w XII lub XIII wieku ( nie pamiętam aż tak dokładnie za co przepraszam a sprawdzać jakoś nie mam zamiaru bo do szczęścia mi to nie jest potrzebne) przez papieża w ściśle określonym celu – aby po śmierci księdza cały jego majątek ruchomy dziedziczył Kościół a nie żona i dzieci. I tylko taki był powód wprowadzenia tego “przepisu”. Kasa 🙂 Reszta w sumie mogłaby pozostać bez zmian – usunięcie źródła podwójnej moralności – inna twarz dla wiernych, inna w życiu prywatnym powoduje że Kościół powoli odsuwa się od ludzi i ich problemów grzęznąc we własnych grzechach i absurdach.

          • votum_separatum
            votum_separatum :

            I to według Pana przyciągnie młodzież i letnich katolików do Kościoła? Żarty jakieś. Co do celibatu jest to święta i starożytna praktyka Kościoła, o której możemy przeczytać w pismach patrystycznych a co więcej mówi o tym Pan Jezus i Apostoł Paweł, a nie zarządzenie papieża z XII w. Tak żyło wiele gmin chrześcijańskich pierwszych wieków (z których wyszły zakony). W życiu nie chciałbym się spowiadać u kapałana który nie chce się oddać w całości Chrystusowi ale za to wolał jakiejś babie która nim dowodzi (co z tajemnicą wspowiedzi nie wspominając o innych konsekwencjach). Ta stara bujda o celibacie pochodzi od protestantów, gdyż życie zakonne nie było w smak Lutrowi. Poniżej zamieszczam więcej szczegółów:
            Czy celibat jest pochodzenia apostolskiego?

            Jest przynajmniej bardzo prawdopodobne, że celibat jest pochodzenia apostolskiego i dlatego od początku był w Kościele regułą. Wprawdzie początkowo wyświęcano na kapłanów i biskupów często także żonatych mężczyzn, ale po święceniach musieli się oni powstrzymać od małżeństwa i mogli – jeśli w ogóle – żyć z żoną tylko jak brat i siostra.

            Kiedy Apostoł Paweł podaje wśród właściwości biskupa czy diakona, że oni powinni być „mężem jednej żony” (1 Tym 3, 2 albo 3, 12), to przez to nie należy rozumieć, że mogli oni dalej żyć w małżeństwie, ale powtórne małżeństwo jest tu interpretowane jako oznaka niezdolności do życia powściągliwego. Kto po śmierci pierwszej żony jeszcze czuł potrzebę nowego małżeństwa, wydawał się niezdolny do życia w celibacie. Inna interpretacja tego przepisu nie ma sensu. Skoro bowiem wolno byłoby duchownemu dalej żyć w małżeństwie, to drugie małżeństwo nie mogłoby być przeszkodą do święceń.

            Spośród Ojców Kościoła św. Epifaniusz z Salamis (315–403) pisze: „Z szeregów bezżennych składa się w większości stan kapłański, lub jeśli nie z bezżennych, to na pewno z mnichów; jeśli jednak ze stanu mniszego nie można znaleźć odpowiednich kandydatów do owej służby, to kapłani są z reguły wybierani spośród tych, co żyją z dala od swych żon albo też są wdowcami po jednym tylko małżeństwie”123. Św. Epifaniusz narzeka wszelako, iż nie wszędzie trzymają się tej reguły: „W wielu miejscach księża, diakoni i hypodiakoni płodzą jeszcze dzieci. Odpowiadam, że dzieje się tak nie według reguły, ale z powodu pobłażliwości ludzi”124. Kiedy w IV w. wydano pierwsze wyraźne prawa o celibacie, nigdy nie ogłaszano tego jako jakiejś nowinki, ale zawsze jako potwierdzenie dawnego porządku. Ojcowie synodu afrykańskiego z r. 390 zaostrzając zobowiązania do celibatu powołali się nawet wyraźnie na tradycję apostolską125.

            W często powtarzanym twierdzeniu, jakoby celibat został wynaleziony dopiero w XII w., prawdą jest tylko to, że Sobór Laterański II (1139) określił, że zawarte przez wyższych kleryków małżeństwa będą w przyszłości nie tylko niedozwolone, ale także nieważne. Przedtem zawarcie małżeństwa przez księdza albo diakona było wprawdzie grzechem ciężkim, ale pomimo to było ważne.

          • tagore
            tagore :

            Celibat istnieje również w prawosławiu i jest kwestią wyboru ,czy stajesz się człowiekiem Kościoła i
            możesz osiągnąć kosztem życia prywatnego wysokie stanowiska w hierarchii czy chcesz pozostać
            kapłanem z rodziną . Pańska wizja spadkowych przyczyn jest zabawna ponieważ każdy z księży może w testamencie lub z automatu ustawowego przekazać ruchomy majątek nie tylko krewnym.

            tagore

        • jan_de
          jan_de :

          Wartości, to nie jest towar w supermarkecie, który dziecko może sobie wybrać… Te wartości powinni mu przekazać rodzice. Dziecko musi poznać te wartości tak jak język ojczysty – dopiero potem może uczyć się języków obcych, i dopiero wtedy przychodzi pora na …dialog! Co do dostosowywania się kościoła do “nowych czasów” świetny przykład dał Pan tagore… Kościół Anglikański (ale dotyczy to i innych kościołów protestanckich, i w coraz większym stopniu Kościoła Katolickiego) tak się dostosował, że zszedł na manowce i jest na skraju zaniku… W Europie toczy się walka o rząd dusz… Między agresywnym sekularyzmem, a etyką chrześcijańską… I ten pierwszy wyraźnie wygrywa, czerpiąc siłę z upadku wartości i tradycji chrześcijańskich. Każdy przejaw zdecydowanych poglądów i jasnych wyborów światopoglądowych, traktowany jest jako przejaw nie tolerancji wobec innych ludzi. Czyż mało mamy przykładów płynących z Zachodu, które to potwierdzają? A walka skończy się, gdy staniemy się społeczeństwem w pełni “tolerancyjnym” w którym każde zwyrodnienie traktowane będzie jako normalny przejaw masowej kultury. Ks. Lemański zrobił następny już krok w kierunku “ciemnej strony mocy”. By się zatrzymał i by zawrócił pozostaje nam – jak pisze ka9q – “modlitwa za Niego”. Dobranoc.