Gubernator obwodu dniepropietrowskiego, znany oligarcha Igor Kołomojski , publicznie zrugał dziennikarza Radia Swoboda. W nocy przybył do siedziby przedsiębiorstwa Ukrtransnafta w Kijowie, by wyjaśnić niespodziewane próby zmian w zarządzie państwowej spółki.
Według Kołomojskiego, rada nadzorcza pod naciskiem ukraińskich władz próbowała odwołać z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Ukrstransnafty Aleksandra Lazorko. Miał on zabarykadować się w biurze firmy zapowiadając skierowanie sprawy do sądu.
Wieczorem Kołomojski udał się do biura firmy w Kijowie. Opuściwszy je po około 6 godzinach został zaczepiony przez dziennikarzy. Jeden z nich, reprezentujący Radio Swoboda, zapytał go, co szef regionalnej administracji robi nocą w biurze państwowego przedsiębiorstwa. Kołomojski zrugał go, nie przebierając w słowach. Pytał, dlaczego nie pyta o to, w jaki sposób do przedsiębiorstwa dostali się rosyjscy sabotażyści.
„Uwolniliśmy budynek od rosyjskich dywersantów którzy go zajęli. A ty ze swoją ‘Swobodą’ siedzisz tu, ku***, i czatujesz, jak dziewczyna na swojego niewiernego męża”– powiedział Kołomojski. „Wy z Radia Swoboda rozwaliliście Związek Sowiecki, obaliliście bolszewików. Zawsze byliście za OUN-UPA, a ty jesteś tu na służbie dla paszportów?”.
Po opuszczeniu siedziby Ukrtransnafty Kołomojski oświadczył, że udaje się do siedziby administracji prezydenckiej.
Radiosvoboda.org / youtube.com / korrespondent.net / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!