Nie 90 tys. zł, ale ponad 120 tys. miało trafić z kont Komitetu Obrony Demokracji do firmy MKM-Studio należącej do Mateusza Kijowskiego – podała w czwartek “Rzeczpospolita” na swojej stronie internetowej.

o zeszłotygodniowych publikacjach faktur wystawionych przez spółkę Mateusza Kijowskiego, “Rzeczpospolita”ujawnia kolejne. Na stronie internetowej “Rz”poinformowano, że gazeta dotarła do dwóch kolejnych faktur wystawionych przez firmę Kijowskiego dla KOD. Z informacji wynika, że we wrześniu i październiku ub.r. Kijowski wystawił Stowarzyszeniu KOD (następca Komitetu Społecznego) dwie faktury o łącznej wartości ponad 30 tys. zł. Obie zostały zrealizowane. Jak podaje gazeta, oznaczałoby to, że Kijowski dostał z KOD minimum 120 tys. zł.

Mateusz Kijowski – jak pisze “Rz” – przyznał, że rzeczywiście otrzymał z KOD dwa przelewy. Ale zapewniał, że niesłusznie przelane pieniądze zostały zwrócone natychmiast po stwierdzeniu tego faktu, już kilka miesięcy temu.

Przyznał także, że członków zarządu stowarzyszenia poinformował o płatnościach na rzecz Kijowskiego dopiero po konferencji prasowej, którą zorganizowali 5 stycznia – dzień po ujawnieniu przez „Rzeczpospolitą” sześciu poprzednich faktur

Według informacji do których miała dotrzec “Rz” w środę 11 stycznia Piotr Chabora, skarbnik Stowarzyszenia KOD, przekazał Komisji Rewizyjnej pismo, w którym napisał, że we wrześniu 2016 r. wypłacił spółce MKM-Studio 15 190,50 zł. Była to zapłata za fakturę FV 2016/09/1 z 27 września. Identyczną kwotę – za fakturę FV 2016/10/1 z 24 października – wypłacił w kolejnym miesiącu. Obie faktury miał otrzymać od Mateusza Kijowskiego mailem.

-Płatności za obie faktury traktowałem jako kontynuację płatności dokonywanych na rzecz MKM-Studio Sp. z o. o. uprzednio z Komitetu Społecznego KOD. W tym przekonaniu utwierdzały mnie każdorazowo konsultacje z Krzysztofem Królem jako osobą potwierdzającą, iż należy dokonać płatności– napisał w liście do Komisji Rewizyjnej skarbnik KOD.

Mateusz Kijowski miał zaprzeczyć istnieniu kolejnych faktur.

Na początku miesiąca “Rzeczpospolitai portal Onet podały, że pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy lidera KOD Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Chodzi o faktury na łączną kwotę 91 tys. 143,5 zł za usługi informatyczne, jakie firma Kijowskiego wykonała dla Komitetu. Kijowski mówił, że pieniądze, które trafiły na konto spółki MKM-Studio, nie pochodzą z puszek, to były darowizny.

Zapowiedział, że przedstawi informacje i dokumenty wyjaśniające okoliczności sprawy finansowania. Przeprosił za przyczynienie się do kryzysowej sytuacji w KOD. Chce też przyspieszenia zjazdu KOD na 18 lutego.

Czytaj również: Kijowski zabrał żonę na wycieczkę do Ameryki za pieniądze KOD?

kresy.pl/ pap/ rp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply