W Irlandii odbędzie się dziś referendum w sprawie legalizacji tak zwanych związków homoseksualnych. Kampania referendalna „Tak, dla małżeństw tej samej płci” – jak wskazują eksperci – jest prowadzona w sposób ofensywny, w klimacie zastraszania społeczeństwa.

Politykom, którzy nie chcą poprzeć tego typu rozwiązań i krytykują legalizację homozwiązków grozi uśnięcie z list partii.

Głosowanie ogłoszone przez rząd ma na celu rozmycie konstytucyjnie potwierdzonej tożsamości małżeństwa, jako związku kobiety i mężczyzny, ukierunkowanego na założenie rodziny.

Także media – prywatne i publiczne – popierają tzw. homozwiązki i ograniczają dostęp drugiej stronie społecznej debaty.

“Te określenia „wolne, uczciwe wybory” dotyczą nie tylko samego sposobu głosowania, ale także przebiegu kampanii referendalnej, a ta wydaje się odbiegać od standardów demokratycznych obowiązujących w Unii Europejskiej. Należy zwrócić uwagę na kilka kwestii, a w szczególności to, że każda z partii politycznych, która jest finansowana publicznie, angażuje się po stronie tej części na tak – tak dla małżeństw tej samej płci. Co więcej, istnieje groźba usunięcia z partii osób, które będą głosowały w sposób przeciwny. Tutaj wybitnym przykładem jest usuniecie z partii jednego z senatorów, który stwierdził, że będzie głosował zgodnie ze swoim sumieniem”– powiedziała dr Joanna Banasiuk, z Instytutu Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Kontrowersje budzi fakt, że również krajowa policja zaangażowała się w poparcie dla legalizacji związków tej samej płci.

Najbardziej jednak dziwi bezczynność instytucji Unii Europejskiej względem rażących naruszeń integracji referendum w Irlandii.

RIRM

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaroslaus
    jaroslaus :

    tak, unia żydowska jest bardzo “demokratyczna”, zwłaszcza, że trzęsą nią ludzie nie pochodzący z żadnych wyborów, bo nie mówimy tu o tzw. europarlamencie, który właściwie gówno może. Żydomasoneria, której tak zależy na zniszczeniu i rodziny i chrześcijaństwa, nie będzie przeszkadzać swoim kolegom w Irlandii. Tak jak u Orwella – demokracja na całego – nawet gdyby pedofile przegrali to przecież będą głosować do skutku – jak już zrobili z traktatem lizbońskim.