Gwałt to broń masowego rażenia

“Gwałt to tania, dostępna i szalenie niszcząca broń” – mówi Denis Mukwege laureat tegorocznej nagrody Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski.

Od niemal 20 lat Demokratyczna Republika Konga szarpana jest wojną domową w którą inerweniują i którą podsycają jej sąsiedzi. Jednym z najbardziej zatrważających skutków tej sytuacji jest plaga gwałtów, jakiej na miejscowych kobietach dokonują żołnierze różnych armii i ugrupowań zbrojnych. Mukwege jest jednym tych, którzy nagłaśniają sytuację i starają się pomagać poszkodowanym w sposób zorganizowany. Jak wspomina jest ryzykowne zadanie – “Dwa lata temu zaatakowano mnie we własnym domu. Mój ochroniarz został zabity, a dzieci wzięte w niewolę. Wtedy pomyślałem, że może to zadanie mnie przerasta i powinienem wziąć pod uwagę bezpieczeństwo mojej rodziny. Opuściłem Kongo, ale bardzo szybko wróciłem, przez, i dla tych kobiet”.

Jak mówi “w przypadku konfliktu militarnego, [gwałt jest] często używany jako broń, mający upokorzyć i zdehumanizować kobiety […] Gwałt ma takie same, jak nie znacznie poważniejsze, konsekwencje użycia, jak “klasyczne” metody walki. Przykładowo: po pierwsze – powoduje masowe migracje; po drugie – tak jak konwencjonalna broń, kompletnie niszczy wroga demograficznie – duża część kobiet nie będzie w stanie mieć dzieci, a te które fizycznie będą do tego zdolne, będą znacznie mniej płodne; po trzecie – konsekwencje ich doświadczeń mogą być przekazywane przez pokolenia, mówię tu także o chorobach przenoszonych drogą płciową i zjawiskiem rozkładu tkanki społecznościowej”. Zgodnie z miejscową kulturą zgwałcone kobiety są zazwyczaj odprawiane przez mężów i rodziny ulegają rozpadowi.

europarl.europa.eu/kresy.pl