Emigranci już nie wrócą do Polski?
Według badania socjologicznego przeprowadzonego przez Narodowy Bank Polski Polska straciła około dwóch milionów mieszkańców na trwałe.
NBP co dwa lata bada nastroje wśród naszych emigrantów, ale też to ile zarabiają, ile inwestują i w co, i ile pieniędzy przesyłają do Polski. Waga tych badań jest ogromna bo przecież od czasu wjeścia do Unii Eruopejskiej z ojczyzny wyemigrowało 2,2 miliona Polaków. Tymczasem według badania NBP, które przepytało 4,7 tysiąca emigrantów, zaledwie 7% z tych, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii i 18% z tych którzy mieszkają w Niemczech zadeklarowało, że chce wracać do Polski. W tym pierwszym kraju aż 40% rodaków zadeklarowało chęć pozostanie w nim na stałe. Jeszcze większą niechęć do powrotu przejawiają Polacy licznie przebywający w Irlandii. O poważnych deklaracjach można mówić w przypadku 16% Polaków, którzy kupili już w Wielkiej Brytanii nieruchomość. W Niemczech uczniło to już 30%. Sukcesywnie wysycha strumień pieniędzy wysyłany przez emigrantów do Polski, co również świadczy o tym, że urządzili sobie nowe życie rodzinne w krajach emigracji. Rozważając powrót 25% respondentów chciałoby 4-6 tys.złotych na rękę, a 10% 6-8 tys. Co najgorsze 25% deklaruje, że nawet najwyższy poziom zarobków nie przekona ich do powrotu.
newsweek.pl/kresy.pl
Ostrożnie (bo w oparciu o dane z pamięci) szacowalem tę liczbę na 1 milion, ale dyżurne trolle kosher-natowskie (zwane przez naiwnych “banderowcami”) natychmiast mnie przycisneły: że zmyślam, że bredzę itd. Typowe zagranie reżimowcow.
to teraz już wiemy, że całe to kurewstwo – znane imiennie – siedzące w sejmie, senacie, Belwederze, sądach, “służbach” – oraz pozostałym aparacie – oni pójdą pod nóż.
Dlaczego wykasowano wypowiedz Pana Jaroslausa?”jaroslaus-to teraz już wiemy, że całe to kurewstwo – znane imiennie – siedzące w sejmie, senacie, Belwederze, sądach, “służbach” – oraz pozostałym aparacie – oni pójdą pod nóż.”Wolnosc wypowiedzi przeciez jest…
Podziękujmy wszyscy zdrajcom przy korycie którzy do tego doprowadzili podczas wyborów.Tylko tyle możemy.
Nie ważne kto głosuje , ważne kto liczy głosy…..ale i tak warto walczyć bo tylko poddając się przegrywamy
trzeba obnizyc podatki do najnizszych w europie to nawet angole przyjada do Polski za praca : )
Problemem nie tyle są podatki – co system opodatkowania. Problemem jest również to, że pozostałe Polskie firmy, które mogłyby być konkurencyjne w skali europy – prywatyzuje się w bandycki sposób [np. PKP Cargo, zakłady energetyczne, stocznie, PZU, PKO BP] lub rozwala w imię liberalizmu [PKS, PKP, Społem]. Pozostawia się struktury typu skansen [KRUS, ZUS] – a jednocześnie tworzy się fundacje, agencje, które nie płacą żadnych podatków a działają z dofinansowań. Dalej omija się wprowadzenia podatku obrotowego dla hipermarketów. Nie prowadzi się, żadnych działań w celu wyeliminowania szarej strefy, nie obniża się podatków zusowych [bo to jest podatek]. To nie jest złe rządzenie – to jest celowe i jak najbardziej świadome działanie, które pod rządami PO-PSL w zasadzie przybiera już formę mafijną.