Kilka dni temu amerykański dziennik „Huffington Post” w kontekście Marszu Żywych przedstawił Polaków jako antysemitów, sprzedających precle w trakcie uroczystości upamiętniającej Holocaust. W wyniku protestów jego treść została zmieniona.

Tekst poprawiono i uzupełniono o wypowiedzi Polaków zaangażowanych w dialog polsko-żydowski, m.in. Tomasza Kuncewicza, dyrektora Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu (który przypomniał, że 16 kwietnia to po prostu izraelski dzień pamięci o Holocauście) czy Zuzanny Radzik z Forum Dialogu Pomiędzy Narodami. Obecnie zupełnie nie przypomina swojej pierwotnej postaci.

W wcześniejszej wersji artykułu, opisującego 24. Marsz Żywych w Oświęcimiu, przeważały stereotypy i uprzedzenia, tworzące kłamliwy obraz Polaków. Głównym zarzutem było zaś to, że mieszkańcy Krakowa w czasie marszu sprzedają precle – żyją swoim życiem i nie przywiązują do Marszu większej uwagi, a także nie potrafią powiedzieć, z jakiej okazji się odbywa.

Zwrócono jednak uwagę, że amerykańscy dziennikarze przepytali zaledwie 15 mieszkańców Krakowa, zaś 16 kwietnia nie jest żadną rocznicą związaną z Holocaustem, lecz „Dniem Pamięci o Ofiarach Zagłady”. Artykuł krytycznie skomentował także Dyrektor Wykonawczy Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie, Jonathan Ornstein.

natemat.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      ależ to chyba bardziej niż oczywiste – w kontekście rzekomego majątku żydowskiego w Polsce i wymuszenia kolejnych haraczy przez żydostwo od Polski rusza maszynka “piarowa” żydów w tej sprawie. I to zapewne dopiero początek tego szantażu wobec Polski. Będzie pojawiało się więcej “newsów” , że o tym jak to Polacy … żydów… i w związku z tym niby żydom coś się należy… Przedsiębiorstwo “holokałst” działa.

  1. zan
    zan :

    “Głównym zarzutem było zaś to, że mieszkańcy Krakowa w czasie marszu sprzedają precle – żyją swoim życiem ” — życie swoim życiem jest zbrodnią. Czy koń albo krowa na farmie żyje własnym życiem? Nie. Owadia Josef, naczelny rabin Izraela: “Po co goje są tak naprawdę potrzebni? Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie.” ####### “Tak jak każda osoba goje muszą oczywiście umrzeć, ale Bóg daje im długowieczność. Wyobraźcie sobie, że zdechł wam osioł. Stracilibyście w ten sposób pieniądze. To jest taki sam sługa. Właśnie dlatego goj otrzymuje długie życie. By dobrze pracować dla Żyda. ”