Jeden z mieszkających w Irlandii Polaków twierdzi, że znany działacz Polskiego Związku Piłki Nożnej miał go oszukać w czasie sprzedaży biletów na mecz Irlandia-Polska.

“Przegląd Sportowy” dotarł do świadków uprawianego przez Kazimierza G. procederu, który zaprzecza swojej winie i twierdzi, że irlandzkie organa nie dopatrzyły się wykroczenia. Jednym z kupujących bilety od G. był pan Krzysztof od 9 lat mieszkający w irlandzkim mieście Cork. Jak twierdzi działacz sprzedawał bilety za 50 euro i lepsze za 70 euro. Choć Krzysztof umówił się z G., że nabędzie dwa bilety z kategorii lepszych po 500 złotych za każdy, to ostatecznie, jak się potem okazało, “przedsiębiorczy” działacz i tak wręczył mu bilety za 50 euro.

Jak mówili inni Polacy, którzy pojawili się tego dnia pod stadionem w Dublinie, kobieta, która towarzyszyła G. miała przy sobie dużą liczbę biletów. Dzięki temu, że pan Krzysztof przysłał do redakcji “PS” zdjęcie swojego biletu, dziennikarze mogli sprawdzić skąd on pochodzi. W centrali PZPN sprawdzając numery biletu potwierdzono, że pochodzą ona z puli Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Posobnie jak bilety, które irlandzcy funkcjonariusze znaleźli przy G. i jego towarzyszce.

przedladsportowy.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply