Ihor Biłeckij dowódca pułku “Azow” i jednocześnie deputowany Rady Najwyższej zderzył się z innym samochodem niedaleko Dniepropietrowska.
Ukraińskie źródła powołują się na słowa rzecznika prasowego pułku “Azow” Ołeksandra Alfierowa. Do wypadku miało dojść dziś w nocy. Biłeckij wracał z miejsca stacjonowania pułku samochodem wojskowym. W Dniepropietrowsku odwiedził kilka komórek cywilnego ruchu politycznego tworzącego się wokół pułku założonego przez ukraińskich neonazistów. Następnie wyruszył w stronę Kijowa lecz wkrótce za Dniepropietrowskiem doszło do wypadku. Ałfierow zapewnia jednak, że życiu Bilecekiego nie zagraża niebezpieczeństwo i w ogóle nie odniósł on poważnych obrażeń. Ciągle nie wiadomo kto spowodował wypadek i w jakim stanie jest drugi uczestnik wypadku.
news.liga.net/kresy.pl
Szanowna Redakcjo to nie Ihor Biłeckij, a Andrij Biłeckij…