W sieci pojawiła się mapa przedstawiająca miejsca, do których w pierwszej kolejności mogą trafić osoby, które w ramach tzw. planu Junckera mają zostać skierowane do Polski.

Mapa faktycznie przedstawia rozmieszczenie 11 ośrodków dla cudzoziemców na terytorium Polski. To tam w pierwszej kolejności mogą zostać skierowani migranci, którzy w ramach tzw. kwot uchodźców mogą trafić do Polski.

Wiadomo jednak, że te ośrodki nie przyjmą wszystkich osób. Część z nich ma zostać skierowana m.in. do Wielkopolski, do której ma trafić 10 procent z ogólnej liczby migrantów, których Polska będzie musiała przyjąć. Jedno z takich miejsc zostało wstępnie przygotowane w Poznaniu. Podobne ośrodki mają zostać zorganizowane również w innych miejscach, m.in. w ośrodku Caritas w Solistrowiczkach pod Sobótką na Dolnym Śląsku oraz w Zembrzycach k. Suchej Beskidzkiej.

USC.gov.pl / Radiomerkury.pl / Radio Kraków / Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Lubelskie,mazowieckie,podlaskie-to główne nasycenie muslimskim koziojebstem.Pomyślcie mieszkańcy tych województw,za jakie Wasze grzechy ta obca Wam władza,Was uszczęśliwia tymi muslinami?Szykujcie działki na meczety,żegnajcie się z dotychczasowym chwaleniem Jezusa Chrystusa,pilnujcie własnych żon i cór,swej pięknej i oryginalnej kultury,gdyż nadchodzi muslimski motłoch,który wszystko Wam zmieni.Nie lekceważcie zjawiska,nie bądżcie bezwolnymi baranami władz,podejmijcie trud protestu i sprzeciwu!

  2. kp
    kp :

    To że Juncer coś postanowił, to nie znaczy, że my w Polsce się zgadzamy i będziemy obserwować tą akcję przesiedleńczą. Kolejny protest w Warszawie i w innych miastach przeciwko przymusowym przydziałom emigrantów są niezbędne. A co do wskazanego miejsca lokalizacji emigrantów, to naturalnie ściana wschodnia, gdzie bezrobocie huczy. Dlaczego nie Warszawa i dzielnica Wilanów? Przecież to lemingi wybrały rząd, który zgadza się na taką politykę.

  3. jerzyjj
    jerzyjj :

    W sprawie kryzysu migracyjnego nie chodzi o przyjęcie tej czy innej liczby cudzoziemców, tylko o to, że istnieje poważne niebezpieczeństwo, że zostanie uruchomiony pewien proces. Skrótowo można go opisać tak, że najpierw liczba cudzoziemców gwałtownie się zwiększy, następnie nie będą oni przestrzegać, bo nie chcą naszego prawa i naszych obyczajów, a później albo i równolegle – będą narzucać, w agresywny i gwałtowny sposób, w przestrzeni publicznej swoje wymogi w różnych dziedzinach życia.
    PS. INDIANIE – RDZENNI MIESZKAŃCY AMERYKI PÓŁNOCNEJ KIEDYŚ WPUŚCILI IMIGRANTÓW Z EUROPY I CAŁEGO ŚWIATA NA SWOJE TERYTORIUM TO TERAZ ŻYJĄ W REZERWATACH…