Ćwierćwiecze powstania Klubu Weteranów Armii Krajowej w Wilnie [+FOTO]

Choć weterani Armii Krajowej założyli w Wilnie swoją organizację jeszcze 25 lat temu, litewskie władze blokowały jej rejestrację przez kolejne 15 lat.

Uroczyste zebranie z okazji ćwierćwiecza istnienia Klubu Weteranów AK w Wilnie i dziesięciolecia jego rejestracji odbyło się Domu Kultury Polskiej w tym mieście. Poza rocznicową okolicznością, kombatanci zebrali się aby wybrać swoje nowe władze. W listopadzie zeszłego roku na wieczną wartę odszedł bowiem dotychczasowy prezes Klubu Wacław Pacyno. Spotkanie rozpoczętow właśnie od minuty ciszy poświęconej zmarłemu towarzyszowi broni.

Jak relacjonuje “Kurier Wileński” prof. Jarosław Wołkonowski, dziekan Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego Wileńskiej Filii Uniwersytetu w Białymstoku i autor pracy naukowej o wileńskiej AK przypomniał historię i cele organizacji. Akowcy przez lata musieli działać jako Klub Polskich Weteranów Wojny na Litwie, z racji tego, że władze litewskie długo nie zgadzały się na powstanie organizacji z Armią Krajową w nazwie. Rejestracji Klubu udało dokońać się dopiero 20 sierpnia 2004 roku, za jedenastą próba. Republika Litewska mimo obietnic nie przyznaje jednak wileńskim kombatantom AK zasiłków socjalnych jako uczestnikom koalicji antyhitlerowskiej.

Na spotkaniu Klubu gościli konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski, Edward Klonowski, prezes Dobroczynnego Stowarzyszenia Polskich Kombatantów na Litwie, Edmund Szota, kierownika wydziału kultury, sportu i turystyki administracji samorządu rejonu wileńskiego.

Nowym prezesem Klubu jest Stanisław Późniak.

kurierwilenski.lt/kresy.pl

kurierwilenski.lt/kresy.pl

Obecnie należy do niego siedmiu zweryfikowanych kombatantów