Dmitrij Kowtun, jeden z głównych podejrzanych w sprawie otrucia byłego agenta KGB/FSB Aleksandra Litwinienki, otrzymał zgodę brytyjskiego sądu na złożenie zeznań za pośrednictwem łączą wideo.

Dmitrij Kowtun wstąpił do KGB ZSRS w końcu lat 80. wspólnie ze swoim szkolnym kolegą, Andriejem Ługowojem, we współpracy z którym miał otruć Litwinienkę zieloną herbatą z radioaktywnym polonem-210. Obaj przebywają w Rosji, której władze odmawiają ich ekstradycji.

Sędzia Robert Owen jest gotowy nadać Kowtunowi, byłemu agentowi KGB status podstawowego uczestnika. Może on zeznawać 27 lipca pod warunkiem spełnienia niezbędnych wymogów, w tym przedstawienia pełnego zeznania. Przebywający terytorium Rosji Kowtun skontaktował się wcześniej z brytyjskimi śledczymiz propozycją złożenia zeznań za pośrednictwem łącza wideo. Sędzia Owen skrytykował tak późne zgłoszenie się byłego rosyjskiego agenta podkreślając, że powinien był zrobić to wcześniej.

Obecnie w sprawie Litwinienki trwa tzw. otwarta rozprawa. Miała ona zakończyć się w tym tygodniu, jednak deklaracja Kowtuna przesunie to na później. Drugi z podejrzanych, Andriej Ługowoj kategorycznie odmówił udziału w procesie twierdząc, że jest to próba „wybielenia” działań brytyjskich służba specjalnych, które jego zdaniem miały przyczynić się do śmierci Litwinienki.

news.yahoo.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply