Nadija Sawczenko odpowiadała na antenie na pytania telewidzów. W pewnym momencie zadano jej zaskakujące pytanie. Jej odpowiedź zaskoczyła jeszcze bardziej.

Do niecodziennej sytuacji doszło 19 marca br. na antenie ukraińskiej telewizji NewsOne. Deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Nadija Sawczenko odpowiadała w programie na żywo na pytania telewidzów. Do programu dodzwoniła się Ludmiła Grigoriewna z Krzywego Rogu zadając następujące pytanie:

Nadia, dlaczego nikt nie mówi o tym, o czym mówi się w narodzie. Było tatarsko-mongolskie jarzmo, było polskie dla Ukrainy, teraz [jest] żydowskie jarzmo dla Ukrainy. Dlaczego o tym milczycie?

Sawczenko odpowiedziała: Tak, dziękuję! Dobre pytanie. Jeśli o tym mówi naród, to mówi prawdę. I tak, władza u nas, jeśli tak wziąć, rzeczywiście ma krew nieukraińską, tak powiedzmy. Mówić o tym można, [ale] co z tym robić? Trzeba myśleć i działać!

Sawczenko była pilotem ukraińskich sił zbrojnych i walczyła w konflikcie na wschodzie kraju. Wzięta do niewoli, niemal dwa lata spędziła w rosyjskich aresztach zanim po międzynarodowych protestach została wymieniona na dwóch żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Obecnie jest deputowaną Rady Najwyższej Ukrainy, w grudniu 2016 r. ogłosiła założenie własnego ruchu politycznego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sawczenko zakłada własny ruch polityczny

facebook / kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Gdy ktoś miał wątpliwości w sprawie jej wrogości,w sprawie fałszywej szlachetności,to niech się czym prędzej ocknie ze swej naiwności. Tej niby męczennicy ból,cierpienie,to fanatyczny zapał,uniesienie na banderowskie ciśnienie,to jej pragnienie nawet marzenie o banderowskich widłach,sikierach do których snuje swje odniesienie.