Nielegalni imigranci próbowali uciec z zamkniętego ośrodka w miejscowości Biela pod Bezdiezem w kraju (województwie) środkowoczeskim. Policja była zmuszona użyć gazu łzawiącego.

Bunt podniosło około 100 imigrantów z takich krajów jak Afganistan, Pakistan i Irak. Minister spraw wewnętrznych Czech stwierdził, że przyczyną wybuchu mogło być to, że zobaczyli w telewizji wydarzenia w Calais we Francji.

Imigranci zniszczyli część sprzętu i próbowali uciec z ośrodka. Gdy nie pomogły komunikaty wygłaszane po angielsku i arabsku, wezwano specjalną jednostkę do tłumienia protestów. Użyto gazu łzawiącego i kajdanek

Z badań społecznych wynika, że 70,8 proc. Czechów niechętnie odnosi się do przyjmowania imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Praga zobowiązała się w ramach planów UE do przyjęcia 1500 imigrantów do roku 2017.

tvp.info/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply