Brat ukraińskiego podpułkownika Ołeha Kuzminycha, pojmanego w trakcie walk o lotnisko w Doniecku oskarża Szefa Sztabu Generalnego ukraińskiej armii gen. Wiktora Mużenko o niedbalstwo, wypominając brak kontaktu z rodziną żołnierza.

„Zwracam się do Pana Mużenko. Trzy miesiące temu dowodził Pan nieudaną operacją uwolnienia ‘cyborgów’ z donieckiego lotniska. Trzy miesiące temu, z powodu pańskiego niedbalstwa kraj stracił swoich najlepszych synów. (….) żołnierze, których Pan wysłał na lotnisko zostali schwytani. Wśród nich był Ołeh Kuzminych”– napisał Serhij Kuzminych w oświadczeniu opublikowanym na portalu społecznościowym.

„Przez ten czas nigdy nie zwrócił się Pan do naszej rodziny (ani do innych rodzin) by wyjaśnić, dlaczego Pan to zrobił. Co Pan zrobił by uwolnić Ołeha z niewoli? Czy pojęcie ‘oficerski honor’ coś Panu mówi?”– czytamy w oświadczeniu. Autor dodaje, że w trakcie walk Ołeh Kuzminych wykazał się bohaterstwem. „Nawet wrogowie doceniają odwagę takich ludzi, dlaczego Pan nie?”– pyta brat pojmanego żołnierza.

Ołeh Kuzminych był dowódcą batalionu 95. ukraińskiej brygady powietrzno-desantowej z Żytomierza. Dostał się do niewoli podczas zakończonej całkowitą porażką operacji mającej na celu uwolnienie żołnierzy ukraińskich odciętych na terenie donieckiego lotniska. Dowódcą operacji był szef Sztabu Generalnego, generał Wiktor Mużenko. Ppłk Kuzminych jest widoczny na nagraniu wraz dowódcami separatystów: Motorolą i Giwim. Ten ostatni brutalnie obchodził się z jeńcami.

Censor.net.ua / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Aresztowany pułkownik ukraiński był bezczelny, a nie pojechał wyzwalać cyborgów, lecz zrobić sobie słitfocie na tle nowego terminala. Giwi natomiast przeczołgał ukraińskich nazistów, którzy mieli naszyte emblematy nazistowskie i zrobił słusznie.