Reklama jednego z chińskich proszków do prania wyzwała burzę w USA jako “najbardziej rasistowska reklama wszechczasów”.
Reklama przedstawia chińską kobietę, która wraz ze swoimi ubraniami postanawia wyprać również czarnoskórego mężczyznę, uprzednio głośno dającego wyraż swojemu uznaniu dla jej wdzięków. Reklamowany proszek Qiaobi poradzi sobie doskonale z nie tylko z jego pobrudzoną koszulką, ale także… ciemny kolorem skóry. Zamieszczony pierwotnie na Facebooku przez jednego z Amerykanów doczekał się licznych wyrazów potępienia, tak ze strony komentujących użytkowników, jak i amerykańskich mediów.
Tymczasem chinska reklama okazał się być kalką włoskiej z 2007 r. Tamta jednak zachwalała zdolność włoskiego proszku”Coloreria Italiana” do zachowywania żywych kolorów ubrań, toteż przedstawiony jako mało atrakcyjny biały mężczyzna zamieniał się w pralce w muskularnego murzyna.
rt.com/vox.com/kresy.pl
Na tym przykładzie widać wyraźnie jak amerykanie mają wyprane mózgi poprawnością polityczną, rasizm jest tylko wtedy gdy dotyczy czarnych, w innym przypadku nic takiego nie ma miejsca.
Tresowane szczury dobrze wiedzą, że rasizm nie dotyczy białej rasy. Stąd brak wszelkiej refleksji.