W brzeskim gimnazjum jak w Pentagonie [+FOTO]

Aby wejść do Gimnazjum nr 4 w Brześciu na Białorusi, jego uczniowie muszą skorzystać z czytników linii papilarnych.

Portal tut.by o tej inicjatywie dyrekcji brzeskiej szkoły poinformowała Ałła – mieszkanka miasta i jednocześnie matka trojga uczących się w niej dzieci. Jak relacjonowała, jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia pracownicy szkoły zeskanowali palce wszystkich uczniów, jak mówi matka, wtedy nie zwróciła większej uwagi na słowa syna na ten temat. Teraz już wiadomo czemu służyły te działania. Dyrekcja tłumaczy je koniecznością ustrzeżenia szkoły przed wejściem nieupowaznionych osób, ale rodzice są oburzeni, że przy skanowaniu linii papilarnych ich pociech ani nie zapytano ich o zgodę, ani nawet nie poinformowano.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply