1500 amerykańskich żołnierzy przyjechało wczoraj do Lublina. Co najmniej jednemu mieszkańcowi miasto nie spodobało się to na tyle, że postanowił głośno zademonstrować.

Żołnierze 2. Pułku Kawalerii USA przejeżdżają przez Polskę w drodze do Estonii, gdzie mają znaleźć się w ramach wzmacniania tak zwanej “wschodniej flanki NATO”. Kilkudziesięciu Amerykanów miało zaprezentować się mieszkańcom Lublina na Placu Zamkowym, wraz ze sprzętem w postaci trzech wozów bojowych. W czasie ich oficjalnego powitania jeden z mieszkańców Lublina przy pomocy megafonu zaczął protestować przeciw obecności amerykańskich żolnierzy w Polsce. Mężczyzna został siłą wyprowadzony z placu. Twierdził, że jego protest został zerejestrowany w urzędzie miasta.

kurierlubelski.pl/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. marcink
    marcink :

    Ten Film jest przerażający. USA usiłuje Nas wciągnąć w konflikt z Rosją, a większość społeczeństwa wita ich wojska na naszej ziemi z uśmiechem na twarzy, a gdy jeden rozumny, “mówi jak jest” kilku próbuje go siłą uciszyć. Ciekawe czy będą się uśmiechać jak USA osiągnie “sukces” i Ruskie czołgi wjadą do miasta jako siły “porządkowe”.

    • zan
      zan :

      Ruskie czołgi raczej nie wjadą, ale gdy zrobi się gorąco Rosja zrobi tu pustynie atomową aby zatrzymać inwazję NATO na wschód. Taki plan miały USA wobec PRL. Mieszkańcy Lublina to bezrozumne bydło.

  2. rawen
    rawen :

    Zagraniczni obserwatorzy nie kryją zdziwienia, jak państwo, które dwie dekady temu pozbyło się okupacyjnych wojsk ZSRR, dziś domaga się sprowadzenia jak największej ilości usraelskich okupantów. Istotną różnicą między ,,sowieckim” i usraelskim okupantem jest to, że ten pierwszy odszedł z naszej Ojczyzny pokojowo. Natomiast US-rael, jeśli już opuszczają jakieś okupowane terytorium, to tylko po uprzednim przemienieniu go w pustynię.
    Zadaniem kontyngentu okupacyjnego NATO w Polsce będzie ochrona instalowanych na Pomorzu wyrzutni rakietowych Cruise wycelowanych na Rosję i tłumienie ewentualnych odruchów obronnych ludności tubylczej(głupiego,zidiociałego polact ” f “a).Mieszkańcy III RP będą przeżywać wszystkie przyjemności okupacji pokonanego państwa, no może za wyjątkiem gwałtów jakich dokonują np. na Okinawie amerykańscy żołnierze na Japonkach. „Polskie patriotki” same ustawią się w kolejce do koszar „natowskich obrońców” i o żadnych gwałtach nie będzie mowy!
    W najgorszym przypadku rosyjskie rakiety z ładunkami jądrowymi przemienią nasz piękny kraj w radioaktywna pustynię. Bez ogródek wspomniał o tym Putin podczas swej niedawnej wizyty w Grecji…
    Powyższe fakty nie zrażają „polskojęzycznych przywódców”, których służalczość w stosunku do ich amerykańskich panów może konkurować jedynie ze skrajnym ograniczeniem umysłowym (ANTEK POLICMAJSTER,WASZYKOWSKI)nie pozwalającym im pojąć losu Polakow.
    W polsce panuje polskojęzyczny rząd utworzony przez marionetki anglosyjonu. Te kukły gotowe są poświęcić nie tylko narodowe interesy ojczyzny (która zresztą już dawno nie istnieje) ale zwyczajnie wystawić na ryzyko życie Polaków. Te sprzedawczyki w zamian za wygodne i dostatnie życie na świeczniku, a w przypadku przegranej pewność schronienia za oceanem, sprzedadzą każdego Polaka. A propaganda pracuje po to, żeby ten zidiociały i ogłupiony ,,Polak” dał się zaprowadzić jak cielę na śmierć za Amerykę.