Kilkudziesięciu polskich motocyklistów, głównie z Rajdu Katyńskiego, w geście solidarności z niewpuszczonymi do Polski Rosjanami pokonało fragment planowanej przez nich trasy przejazdu przez Polskę. Po południu złożyli wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Wczoraj po południu polska Straż Graniczna poinformował, że ze względu na „niespełnienie warunków wjazdu i pobytu na terenie RP” 10 rosyjskich motocyklistów nie zostało wpuszczonych do Polski. Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM mieli oni być związani z klubem motocyklowym Nocne Wilki. Polskie władze i pogranicznicy zapowiedzieli wcześniej, że członkowie grupy nie mają zgody na wjazd na terytorium naszego kraju.
Na przejściu granicznym w Terespolu od rana gromadzili się polscy motocykliści, którzy deklarowali chęć eskortowania Rosjan podczas ich podróży przez Polskę, a w razie ich niewpuszczenia – przejazd ich trasą w geście solidarności, składając kwiaty i zapalając znicze w miejscach, gdzie zamierzali to uczynić Rosjanie.
Po decyzji Straży Granicznej kilkudziesięciu Polaków podjechało pod przejście graniczne i klaksonami wyraziło swój sprzeciw. Później pożegnali się i po odśpiewaniu hymnu narodowego Polski ruszyli w kierunku Warszawy.
Komandor Motocyklowych Rajdów Katyńskich Wiktor Węgrzyn zapowiedział, że polscy motocykliści złożą kwiaty i znicze pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, a także we Wrocławiu, który również zamierzali odwiedzić Rosjanie.
rmf24.pl / Kresy.pl
Miło przeczytać, że są mądrzy ludzie w Polsce, którym chce się ruszyć, by pokazać figę POPiS-om i innym psinom na obcej smyczy.
Najgorsze w d***kracji jest to, że zawsze ta większość ludzi jest urabiana przez propagandę i wygra gęba najczęściej pokazywana w telewizorni.
Jeżeli ktoś w Rosji myślał o propagandowym rozegraniu sprawy ,to działanie polskich klubów motocyklowych całkiem zgrabnie torpeduje tą możliwość.
tagore