Francuskiej policji zadanie znacznie ułatwił fakt, że jeden z atakujących na redakcję “Charlie Hebdo” miał zgubić w niej swój dowód osobisty. Zdjęcie dokumentu pojawiło się w internecie.
Na miejscu ataku znaleziono dowód osobisty z wizerunkiem i nazwiskiem 34-letniego Saida Kouachi. Drugim podejrzenym o udział w kwawym napadzie jest jego brat 32-letni Cherif Kouachi. Współdziałać z nimi miał 18-letni Hamid Mourad.
Prezydent Francois Hollande ogłosił na dzień jutrzejszy żałobę narodową.
rt.com/kresy.pl
Sprawni i dobrze zorganizowani terroryści biorą na akcję swoje dokumenty i je gubią.
To tekst jak z czasów PRL-u , narzuca się przypuszczenie ,że jest to skradziona tożsamość
i poszukiwanie martwego jej właściciela może nigdy się nie zakończyć.
tagore
wkrótce KLAUNY i SAMOUBIJCY we wszystkich KINOTEATRACH ŚWIATA!!! https://www.youtube.com/watch?v=CQc5YzwyebU