Samochody pochodzące z rabunku willi Janukowycza w Mieżyhiriu znaleziono na posesji kontrolowanej przez jedną z sotni Samoobrony Majdanu.

Na terenie posesji, którą kontroluje dowódca 11 Sotni Samoobrony Majdanu znaleziono 2 z 13 zaginionych luksusowych samochodów Janukowycza i jego syna – pisze Radiosvoboda.org

11 Sotnia samoobrony Majdanu to ludzie ściśle ze sobą powiązani, mający jednego przywódcę – sotnik Anatolij Żornowoj – piszą dziennikarze.

22 lutego w Hostomelu pod Kijowem aktywiści Majdanu znaleźli 13 luksusowych aut pośród których znajdowały się również samochody należące do syna Wiktora Janukowycza, oraz do samego eksprezydenta. Po odkryciu na miejsce przybyło 50 uzbrojonych osób, które otwarły ogień do aktywistów i przejęły samochody, po których słuch zaginął.

Po tym wydarzeniu samochody prowadzone przez osoby w wojskowych mundurach zaczęły być widywane w różnych punktach Kijowa. Bentley’a i Range Rovera zlokalizowano na parkingu pod adresem Sołomienska 3.

„Kiedy dziennikarze „Radia Swoboda” przybyli na miejsce, żeby sfotografować samochody, z budynku wybiegły dwie osoby w kamizelkach kuloodpornych, z pałkami i wyjaśnili, że samochody są tutaj chronione przez „Komitet Antykorupcyjny”, a zostały tu przetransportowane przez członków 11 sotni” – piszą ukraińscy dziennikarze.

Dziennikarze ustalili, że ostatnie wzmianki o „Komitecie Antykorupcyjnym” pojawiły się w internecie w roku 2012 – organizacja zarejestrowana była pod adresem Sołomienska 3 a jej szefem był Anatolij Żornowoj, który dziś szefuje także bardzo podobnej organizacji „Antykorupcyjne Biuro Ukrainy” oraz kolejnej o nazwie „Bezpieczeństwo Świadomość Gwarancja”.

Wszystkie organizacje zarejestrowane są pod tym samym adresem, należącym w rzeczywistości do „AO Dniproswjaz”, którem organizacje Żornowoja zalegają za wynajem łącznie kwotę 300.000 hrywien.

„Dla mnie to po prostu bojówkarze. Nie potrafię ich inaczej nazwać. Ci ludzie chodzą w mundurach, a do niedawna jeszcze w kamizelkach kuloodpornych. Chodzili tu z bronią myśliwską a mówili, że mają również automaty Kałasznikowa. Nie jesteśmy gotowi do walki z tymi ludźmi, bo myślę, że siły nie byłyby równe” – twierdzi doradca zarządu „AO Dniproswjaz” – Wiktor Szachow.

Żornowoj odmówił spotkania się z dziennikarzami. W rozmowie telefonicznej powiedział jedynie, że nie ma żadnego związku z samochodami.

Radiosvoboda.org

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply