Chociaż pierwsze oświadczenia Rosyjskiej Agencji Kosmicznej mówiły o awarii rakiety nośnej to jednak po dokładniejsza analiza wykazała, że był to błąd komputerów sterujących.

“Kosmiczna ciężarówka” jaką jest pojazd “Progress” 1 grudnia spłonęła w atmosferze Ziemi, a jej fragmenty spadły w rejonie Tuwy. Statek kosmiczny przewoził zaopatrzenie dla załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

W ocenie rosyjskich ekspertów, doszło do przedwczesnego odzielenia się statku się od rakiety nośnej, przez co nie dotarł on na właściwą orbitę. Z tego powodu zamiast dotrzeć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej spadł do atmosfery, gdzie większość spłonęłe .Do tej pory znaleziono jedynie niewielki fragment “Progressa”.

Roskosmos podał jednocześnie, że załoga stacji nie ucierpi w żadnym stopniu z powodu wyniku katastrofy kosmicznego bezzałogowego transportowca. Zapasy tlenu, wody i jedzenia wystarczą jeszcze na kilka miesięcy. W tym czasie do stacji dotrze japoński statek zaopatrzeniowy.

Bezzałogowe Progressy są głównym środkiem transportu zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną po zamknięciu amerykańskiego programu wahadłowców.

kresy.pl / polskie radio

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply