Zastosować krymski scenariusz w Inguszetii

Inguski obrońca praw człowieka Ibrahim Lianow proponuje aby jego republika skorzystała z krymskiego przykładu i odłączyła się od Federacji Rosyjskiej.

Lianow stawia na łamach portalu habar.org następujące warunki. Po pierwsze zwrócić jego republice rejon prigorodny, który do 1944 r. wchodził w skład Czeczeńsko-Inguskiej ASRR by zostać w tym roku przekazanym republice północno-osetyjskiej. Poza tym Lianow chce wprowadzenia do republiki sił pokojowych, zniesienia zwierzchnictwa Moskwy, formalnego uznania “ludobójstwa” jakiego dopuścili się wobec jej mieszkańców Rosjanie i Osetyjczycy w 1944 r., postawienia przed międzynarodwym trybunałem tych ze sprawców, którzy jeszcze żyją a także tych kórzy mieli przeprowadzać “czystki” w 1992 r. Za tym miały by pójść odszkodowania dla rodzin ofiar. “Dlaczego Putin może a my nie?” zadaje retoryczne pytanie inguski działacz.

Inguszetia to położona na pólnocnym Kaukazie, niewielka, licząca sobie zaledwie pół miliona mieszkańców i niecałe 3000 kilometrów kwadratowych powierzchni republika wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej.

novayagazeta-ug.ru/kresy.pl