Rosyjski bezzałogowy statek kosmiczny wymknął się spod kontroli i prawdopodobnie nie doleci do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, do której miał dostarczyć zaopatrzenie. Rosjanie usiłowali nieskutecznie nawiązać kontakt ze statkiem. NASA uspokaja, że mimo tego stacja badawcza będzie mogła funkcjonować normalnie.

Statek „Progress” M-27М wystartował we wtorek rano z kosmodromu w Kazachstanie w celu dostarczenia zaopatrzenia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Rosyjscy kontrolerzy lotu nie byli w stanie potwierdzić prawidłowości funkcjonowania systemu. Próbowali odzyskać kontrolę nad statkiem, ale to się im nie udało. Najprawdopodobniej „Progress” spłonie w atmosferze.

Jak podaje Laura Smith-Spark, chodzi o bezzałogowy statek zaopatrzeniowy, na pokładzie którego były 3 tony żywności, tlenu, paliwa, a także sprzęt do badań naukowych. Jednak zdaniem NASA, niepowodzenie dostawy nie stanowi zagrożenia dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Dwóch Amerykanów, trzech Rosjan i Włoszka pracujący na ISS dysponują zapasem żywności na około cztery miesiące i paliwem na ponad rok. Według obecnych planów kolejny transport na stację kosmiczną zostanie wysłany najwcześniej 19 czerwca.

edition.cnn.com / latestnewsresource.com / lenta.ru / PCh24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply