W czasie gdy w USA trwają debaty co zrobić z kryzysem militarnym w Iraku Rosja wysyła mu samoloty szturmowe.
Rosjanie wysłali władzom irackim pięć samolotów szturmowych Su-25. Według irackich wojskowych będą one gotowe do działania niemal natychmiast po ich dostarczeniu. Tym samym Rosja stała się tym państwem, które najbardziej realnie, poza Iranem i Syrią, wsparło obecne władzie irackie.
Rząd Nuriego Al-Malikiego zmaga się z ofensywą ektremistycznej organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) od 10 czerwca. Organizacja ta powstała i umocniła się w czasie, wspieranej przez USA, Francję, Wielką Brytanię, Turcję, Katar i Arabię Saudyjską rebelii przeciw władzom Syrii. Opanowawszy zwarty obszar w północno-wschodniej części tego kraju, rozpoczęła ona działania w sąsiednim Iraku. Wczoraj ektremiści ogłosili powstanie własnego “kalifatu” na obszarze właśnie Iraku i Syrii. Niedzielny atak wojsk rządowych na ich stanowisko w mieście Tikrit skończył się niepowodzeniem.
al-monitor.com/prawy.pl/kresy.pl
Takie życie! Jedni narobią bałaganu, ale sprzątać po nich muszą inni…
Same straszne jest to że już zaczęli bałaganić i na Słowianskich ziemiach i Polska im w tym pomaga.