Wg prezydenta Federacji Rosyjskiej doszło do tego w wyniku wewnętrznego konfliktu o władzę w samej Rosji.
“Rosja wypełniła swój sojuszniczy obowiązek. Jej wejście do Prus i Galicji zerwało plany przeciwnika, dały możliwość sojusznikom umocnienia frontu i wzmocnienia Paryża, zmusiło wroga do rzucenia się na wschód, gdzie w beznadziejnej walce ścierały się rosyjskie pułki, znacza część ich sił” – mówił Putin. Prezydent Rosji dodał, że ofensywa Brusiłowa na froncie wschodnim została zmarnowana i że Rosji ukradziono zwycięstwo w wyniku działań tych, “którzy wzywali do uderzenia na swoją Ojczyznę, którzy siali zamęt wewnątrz własnego kraju, własnej armii […] którzy rwali się do władzy, sprzedając interesy narodowe” – dodał Putin.
Rosyjski prezydent powiedział, że w historii jest wystarczająco dużo przykładów świadczących o tym, do czego prowadzi “brak dialogu, brak szacunku do cudzych praw i swobód, brak szacunku do interesów innych”. Podkreślił też, że Rosja próbowała przed I wojną światową doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktu między Austro-Węgrami i Serbią, ale znalazła się w sytuacji, gdy musiała wystąpić w obronie Serbów.
liga.net/Kresy.pl
“Rosja próbowała przed I wojną światową doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktu między Austro-Węgrami i Serbią, ale znalazła się w sytuacji, gdy musiała wystąpić w obronie Serbów.” Tak samo w 1939 ruszyła z ‘pomocą’ biednym i uciskanym mieszkańcom obecnej Białorusi i Ukrainy i tak samo teraz musi występować w obronie Rosjan na Ukrainie. Putin coraz wyraźniej dąży do odbudowy carskiej Rosji. To źle wróży na przyszłość. Następne wybory mogą się okazać ważniejsze niż nam się to wydaje.
Cos nie bardzo u niego z glowa.
1920 niesli nam wolność – bylismy głupcami, że z ni mi walczyliśmy!!!