Z kaplicy w Ostrej Bramie skradziono dwa wota o łącznej wartości około 2 tys. litów. Policja poszukuje podejrzanego o kradzież 43-letniego mężczyzny.
Litewski Departament Migracji rozpoczął proces deportacji na Białoruś białoruskiego publicysta Olega
Borszczewskiego, którego portal nash-dom.info został uznany przez władze w Mińsku za ekstremistyczny.
Małżonka Borszcziewskiego, Olga Karacz także jest działaczką opozycyjną. Jednak to Olegowi odmówiono prawa azylu z powodów politycznych, o jaki wnioskował do władz litewskich. Emigracyjny portal Zerkalo twierdzi, że te odmówił Borszczewskiemu statusu uchodźcy uznają, że nie grozi mu w ojczyźnie żadne niebezpieczeństwo.
Portal nash-dom.info został uznany przez władze Białorusi za "ekstremistyczny". W związku z tym jego redaktorowi grozi do siedmiu lat pozbawienia wolności. Stowarzyszenie Centrum Inicjatyw Obywatelskich "Nasz Dom", które stoi za działalnością portalu, także zostało uznane za "formację ekstremistyczną". Zerkalo twierdzi, że inni działacze tej organizacji otrzymali azyl na Litwie, choć jest to informacja nieskonkretyzowanego przez przez portal źródła.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej francuski minister obrony, Sebastien Lecornu, nie wykluczył wprowadzenia pierwszeństwa dla zamówień wojskowych w przemyśle.
Według relacji „Le Figaro”, Lecornu oświadczył, że „nie wyklucza” zarekwirowania „personelu, zasobów i maszyn” bądź „narzuceniu sektorowi przemysłu, priorytetyzacji zamówień wojskowych”. Tłumaczył, że te działania mają umożliwić wzmocnienie armii francuskiej i dać jej środki do wspierania Ukrainy. Zapowiedział w tym kontekście, że Francja ze wsparciem Danii dostarczy Ukrainie 78 armatohaubic Caesar. Przekaże też Ukraińcom do końca tego roku 80 tys. sztuk amunicji kal. 155 mm.
Funkcjonariusze SG ze Zgorzelca zatrzymali trzech przemytników, tzw. „kurierów”, którzy przewozili Syryjczyków w rejon granicy z Niemcami. (more…)
Ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji twierdzi, że informacje o rzekomym przygotowaniu Rosjan do ataku na Charków są nieprawdziwe i nazwało ten atak kampanią „propagandy strachu”.
Porucznik Andrij Kowalenko, szef Centralnej Zwalczania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i
Obrony, ocenił, że Rosja nie ma środków, aby zaatakować Charków. „Wszystkie ich bajki o gotowości do otoczenia miasta są przeznaczone dla odbiorców wewnętrznych i zewnętrznych i wpisują się w
kampanię <<propagandy strachu>>" - słowa Kowalenki zacytował portal EspresoTV.
Kowalenko powiedział, że siły zbrojne Ukrainy są gotowe na wszelkie możliwe zagrożenia, a Rosjanie
mogą jedynie razi Charków ostrzałem, tak jak robili to do tej pory.
Podczas sprawdzania gotowości wojsk białoruskich przy granicy z Litwą, Aleksandr Łukaszenko rozmawiała z generałem, odpowiedzialnym za ten obszar: „Na ten moment będziesz musiał stawić czoła krajom bałtyckim. I na część Polski jeszcze się załapujesz”.
We wtorek przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, przeprowadził inspekcję gotowości bojowej oddziałów białoruskiej armii w rejonie oszmiańskim obwodu grodzieńskiego, niedaleko granicy z Litwą.
Według czeskich mediów, członkowie wykrytej przez kontrwywiad siatki próbowali wpływać na wybory do Parlamentu Europejskiego poprzez polityków z Niemiec, a także m.in. z Polski, Francji i Węgier.
W tym tygodniu czeski kontrwywiad cywilny, Informacyjna Służba Bezpieczeństwa (BIS) poinformował, że zdołał wykryć i zmapować działania finansowanej przez Rosję sieci wpływu działającej w Czechach.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!