W Warszawie odbywał się wczoraj marsz środowisk homoseksualnych. Wywołał protesty przeciwników tego rodzaju wystąpień. Podobnie jak poprzednimi lat ambasadorzy niektórych państw nie omieszkali oficjalnie wyrazić swoje poparcie dla parady.

Od kilku lat poparcie dla tak zwanej “Parady Równości” wyrażają ambasadorzy szeregu państw – głównie zachodnich. Podobnie było w tym roku. List poparcia dla marszu homoseksualistów podpisało łącznie 33 ambasadorów akredytowanych w Polsce w tym m.in. przedstawiciele Australii, Argentyny, Belgii, Niemiec, Holandii, Włoch, Portugalii, USA, Wielkiej Brytanii czy RPA. W liście napisano: “Wyrażamy uznanie dla ciężkiej pracy środowisk LGBTI w Polsce i na całym świecie, jak również dla pracy wszystkich ludzi w rządach i organizacjach pozarządowych, których celem jest zapewnienie przestrzegania praw osób LGBTI oraz zapobieganie dyskryminacji motywowanej orientacją seksualną czy tożsamością płciową. Prawa osób LGBTI są prawami człowieka i każdy powinien ich bronić”.

Ambasador Litwy był jedynym spośród przedstawicieli państw poradzieckich, który poparł “Paradę Równości”. Nie uczynili tego reprezentanci należących do UE łotwy i Estonii.

aw.lt/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ka9q
    ka9q :

    Widać kto chce osłabienia Polski, widać kogo jak traktować po takiej deklaracji. Jak powszechnie wiadomo zdemoralizowany narodem łatwiej manipulować i rządzić, Tym bardziej cieszy takie zaangażowanie obcych sił oznacza ona że Polska ma nadal zdrowy ,,kręgosłup moralny”.