Poseł Robert Winnicki z Ruchu Narodowego w zdecydowanych słowach określił politykę uprawianą przez Prawo i Sprawiedliwość na odcinku brukselskim.

“Dziś minister Szymański, omawiając szczyt Rady Europejskiej w ubiegłym tygodniu, potwierdził, że Polska nie prowadzi ofensywy politycznej na rzecz zmiany decyzji UE w sprawie umieszczania w naszym kraju imigrantów. Co więcej, zapowiedział poparcie Polski dla powołania kolejnej, centralnej instytucji unijnej – Straży Granicznej. Oczywiste jest, że każda taka nowa instytucja jest kolejnym krokiem do budowy unijnego superpaństwa, a bieżących problemów, związanych z inwazją imigrantów, nie rozwiąże”– pisze prezes Ruchu Narodowego. Według Winnickiego, nazywanie PiS-u partią narodowo-konserwatywną jest ponadto określeniem na wyrost.

Polityk uważa, że powodów do niepokoju jest więcej:

“Sprawy unijne to tylko wycinek, niepokojących sygnałów jest więcej. Jeśli rewolucja PiSu ma polegać przede wszystkim na zmianach personalnych w państwie, w administracji, na zastąpieniu jednych ludzi drugimi, swoimi, to system jako taki się nie zmieni”– twierdzi Winnicki.

Poseł na Sejm zaznacza również, iż wspomniane posunięcia PiS-u nie mogą liczyć na poparcie jego ugrupowania:

“Jesteśmy w stanie popierać głębokie reformy, rzeczywistą, a nie udawaną, narodowo-konserwatywną rewolucję. A lewicowo-liberalną histerią w stylu KOD się brzydzimy. Ale nigdy nie będziemy popierać liberalnej, prounijnej i niesuwerennej polityki, ubranej jedynie w patriotyczny frazes”– podkreśla.

facebook.com / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Czytanie ze zrozumieniem poważnie szwankuje u Pana Winnickiego, pomiędzy zgodnym z prawdą
    stwierdzeniem ,że nie ma w tej chwili prawnych możliwości odmowy przyjęcia potwierdzonej przez Kopacz ilości uchodźców ,a akceptacją tego faktu i realizacją tego narzuconego programu jest spora różnica.

    tagore

  2. leszek1
    leszek1 :

    Praca nowego rzadu jest niezmiernie trudna. Winnicki troche za wczesnie atakuje takie czy inne posuniecia rzadu, wlaczajac sie w linie histerii KOD-u. Troche cierpliwosci i wiecej zrozumienia co do intencji rzadzacych. Polityk i dyplomata nie moze byc w “goracej wodzie kapany” i wyrywac sie z malo przemyslana krytyka jak ow slynny Filip z Konopi. Jestem zwolennikiem i sympatykiem ruchu mlodziezowego, a nawet tylko w nim pokladam nadzieje na walke o niepodleglosc, dlatego wymagam duzego rozsadku i przemyslanych decyzji – nawet co do tresci wypowiedzi.