Wieloletni przywódca opuścił Gambię [+VIDEO]

Rządzący Gambią dłużej niż dwie dekady Yahya Jammeh uznał swoją przegraną w wyborach. Zgodnie z żądaniem następcy opuścił kraj.

W wyborach, które odbyły się 1 grudnia zeszłego roku Jammeh zajął drugie miejsce z wynikiem 39,6 proc. poparcia, przegrywając z opozycyjnym kandydatem Adamem Barrowem ze Zjednoczonej Partii Demokratycznej na którego zagłosowało 43,3 proc. Gambijczyków. Jammeh już 9 grudnia uznał, że wybory wymagają powtórzenia wskutek nieprawidłowości do jakich, według niego, doszło. Odmowa oddania władzy wywołała krytykę ONZ, Unii Europejskiej, USA a przede wszystkim Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej – ECOWAS. Należą do niej zarówno Gambia, jak i jej jedyny sąsiad, którego terytorium otacza to niewielkie państwo ze wszystkich stron.

19 stycznia senegalskie oddziały przekroczyły granice Gambii. Dzień później Jammeh zgodził się ustąpić. W sobotę opuścił prezydencką willę w stolicy kraju Bandżulu. Towarzyszył mu tłum, najwyraźniej niechętnych jego osobie obywateli, skandujących w języku angielskim słowo “wolność” oraz oklaskujących jego wyjazd. Wieczorem udał się na miejscowe lotnisko gdzie z kolei żegnali go jego zwolennicy. Odleciał niewielkim samolotem do niedalekiej Gwinei, w towarzystwie jej prezydenta Alphy Conde. Po krótki międzylądowaniu Jammeh udał się do Gwinei Równikowej, gdzie osiądzie na wygnaniu. Nowy prezydent Adam Barrow twierdził, że nie wyklucza powrotu Jammeha do ojczyzny, jak sytuacje polityczna ustabilizuje się. Porozumienie jakie zawarto gwaratnuje też nietykalność osobistą oraz właśności tak byłemu prozeydentaowi, jak jego krewnym i współpracownikom. Jammeh rządził Gambią od 1994 roku. Przejął władzę w wyniku bezkrwawego zamachu stanu. Rządził autorytarnie zwalczając opozycję. aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply