We wtorek poseł PO Andrzej Halicki pokazywał tajemnicze urządzenia przyczepione do sejmowej mównicy. Sugerował, że jest to sprzęt rejestrujący – mikrofony i kamera – służące do inwigilacji posłów i domagał się zwołania Konwentu Seniorów.
„Po lewej stronie biały, po prawej stronie czarny mikrofon kierunkowy. Jest też tu kamerka”– mówił we wtorek poseł Halicki, wskazując na urządzenia przyczepione do sejmowej mównicy.
ZOBACZ: Halicki w Sejmie: „co zostało przylepione do tej mównicy?” [VIDEO]
„Czy pan Marszałek wydal zgodę na instalację tych urządzeń? Czyje to są urządzenia, jakiej służby?”– dopytywał Halicki sugerując, że może to mieć związek z ustawą dot. uprawnień służb specjalnych, która w poniedziałek weszła w życie. Chciał tez wiedzieć, czy urządzenia te nagrywają obrady. Domagał się zwołania w tej sprawie Konwentu Seniorów.
Wczoraj Kancelaria Sejmu poinformowała w specjalnym komunikacie, że od kilkunastu miesięcy prowadzi prace nad nowym systemem rozpoznawania mowy posłów i przekształcania jej na tekst. Chce w ten sposób usprawnić proces opracowywania stenogramów z posiedzeń – skrócić czas i obniżyć koszty. Z tego względu w okolicy zainstalowano więcej mikrofonów. System ma zostać uruchomiony na kolejnym posiedzeniu Sejmu.
„Pragniemy podkreślić, że dodatkowo zainstalowane mikrofony nie służą do rejestrowania głosu konkretnej osoby z sali obrad”– zaznaczono w oświadczeniu. Zaprzeczono również, jakoby na mównicy miała zostać zainstalowana kamera.
Tvp.info / Kresy.pl
Kancelaria Sejmu od kilkunastu miesięcy prowadzi prace nad nowym systemem rozpoznawania mowy i przekształcania jej na tekst. Proponowałbym kupić gotowy produkt, ewentualnie zatrudnić inżynierów. Kancelaria chyba nie jest od prowadzenia prac badawczych 😀
Takie systemy funkcjonują od wielu lat ,czasu i pewnej pracy wymaga właściwe rozmieszczenie
mikrofonów by uniknąć zniekształceń wynikających z kształtu i wyposażenia konkretnego pomieszczenia.
tagore