Polski minister spraw zagranicznych bez ogródek ocenił postać przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
– Z Martinem Schulzem rozmawiali premier Beata Szydło i ambasador RP w Berlinie Marek Prawda. Zobaczymy, jakie będą efekty. Nie spodziewam się jednak po panu Schulzu jakiejkolwiek współpracy. To człowiek słabo wykształcony i słabo zorientowany w politycznym świecie. Widocznie doniesiono mu, że w Polsce w wyniku wyborów sromotną klęskę poniosła lewica, więc uważa, że to sytuacja anormalna i że w związku z nią należy protestować. Niestety, w wielu kręgach zachodnich fakt, że lewica mogła nie wygrać, a tym bardziej nie dostać się do Sejmu, jest traktowany jako wielka tragedia– powiedział Witold Waszczykowski w wywiadzie dla “Super Expressu”.
Zdaniem szefa MSZ ostatnie oskarżenia pod adresem Polski nie są niczym nowym dla Martina Schulza.
– Schulz to na pewno skrajny lewak, który uważa, że wszystko, co odstaje od lewackiej normy, jest zagrożeniem dla Europy. W takich sprawach będzie protestował, szydził, wszczynał awantury z każdym państwem. Polska nie jest tutaj jakoś szczególnie dotknięta– powiedział Waszczykowski.
Szef polskiej dyplomacji skomentował też pojawiające się na Zachodzie zarzuty, że w Polsce zagrożona jest demokracja.
– Nie ma oczywiście jednego modelu demokracji, nawet w Europie. Są państwa, gdzie w ogóle nie ma Trybunału Konstytucyjnego, zgodność z konstytucją oceniają na przykład sądy. Ta histeria jest celowo rozbudzana, niestety, angażowane są w to niektóre media zagraniczne, niektórzy politycy, jak pan Schulz. Ale politycy niemieccy zajmujący najwyższe stanowiska w państwie, jak prezydent Joachim Gauck, kanclerz Angela Merkel czy minister spraw zagranicznych Walter Steinmeier, już taką retoryką się nie posługują. Przykre natomiast, że do walki wewnętrznej w Polsce, nie potrafiąc wygrać w normalnej konkurencji politycznej, opozycja wykorzystuje zagraniczne media. To wbrew polskiej racji stanu– stwierdził Waszczykowski.
se.pl/KRESY.PL
Za to pan Waszczykowski jest super elokwentny, wykształcony, itd. 🙂 Przydałoby się panu ministrowi (spraw zagranicznych!) trochę więcej pokory i powściągliwości, więcej dyplomacji (takimi wypowiedziami robi sobie tylko wrogów, nie przynoszą one żadnej korzyści Polsce).
Za to latanie do zagranicznych mediów i żalenie się tam o upadku demokracji jest jak najbardziej z korzyścią dla Polski?
Przejrzyj sobie prasę niemiecką (Suddeutsche Zeitung, Frakfurter Allgemeine Zeitung, Spiegel) czy amerykańską, nawet konserwatywne (prawicowe) dzienniki w nieprzychylnym tonie wypowiadają się na temat działań nowego polskiego rządu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i mediów. Zwalanie winy że ktoś tutaj donosi to przerzucanie na kogoś innego odpowiedzialności. Najpierw się trzeba wstydzić za swoje czyny i działania a nie biadolić że ktoś za granicą opisał co się w Polsce dzieje.
Matthew Tyrmand :- Mediami i mechanizmami, które nimi rządzą, zajmuję się od lat. Jestem przekonany, że obecna fala czarnego PR, która płynie z zachodniej prasy, to zaaranżowany spektakl._________
Stoi za nim jakiś konkretny mechanizm?__________
– Owszem. Wśród starych obserwatorów i polskich korespondentów jest wielu znajomych i przyjaciół Applebaum(żona Sikorskiego), którzy wyrośli na tych samych ideach i tej samej wizji polityki sprzyjającej „liberalnej” PO oraz Brukseli. Edward Lucas z „The Economist” – gruba ryba – otrzymuje większość informacji o polskiej polityce od samej „królowej” oraz jej męża, z którym się przyjaźni. Analogiczny mechanizm dotyczy Henry’ego Foya, Jana Cienskiego i Matta Kaminskiego z „Politico” i „The Financial Times”. Masz już trzy globalne tytuły, nazwijmy je „eksperckie”, narzucające narrację. Później podobne treści wędrują do kręgów rządowych w USA, np. przez publikacje w popularnym na Kapitolu „The Hill”. Źródło:___ http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Do-Rzeczy-Ideowa-krucjata-przeciw-Polsce,wid,18044241,wiadomosc.html
Teorie spiskowe są od zarania świata..
Nie, to nie teorie spiskowe, to tylko logiczne wyciąganie wniosków z pewnych związków przyczynowo-skutkowych. Przyczyna: wyrzucenie kiedyś z Pis-owskiego rządu R. Sikorskiego i urażone przez to wyrośnięte ego byłego ministra. Skutek: bezrozumna nienawiść do PIS-u i szkodzenie tej formacji wszelkimi możliwymi siłami, nawet jeśli to dzieje się kosztem interesu Polski. Narzędzia: wszelkiego rodzaju “krewni i znajomi królika”- czyli R. Sikorskiego+jego żony- amerykańsko-polskiej dziennikarki, osoby bardzo wpływowej. Przeczytaj zresztą cały wywiad pod linkiem, który ci podsunąłem i spróbuj spojrzeć bez zbędnej emocji. P.S. Nie jestem fanatykiem PIS-u, jednak to co obecnie dzieje się wokół tej formacji przypomina rzeczywiście czarny PR w najgorszym wydaniu.
Trzeba tez zauwazyc, ze Prezes J. Kaczynski poruszyl temat repariacji za Druga Wojne Swiatowa. Trudno sie dziwic Szkopom, ze beda uzywac wszelkich niedozwolonych chwytow w obronie swojego portfela, ale usprawiedliwianie tych poczynan jest zwyczajna zdrada Polski.