Oleg Kałasznikow – były deputowanym do Rady Najwyższej z ramienia Partii Regionów został zamordowany pod swoim domem.
Informację taka podała najpierw telewizja 112.ua. Potwierdził ją także doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Gierszczenko. Kałasznikow zasłynął ostrymi, krytycznymi uwagami pod adresem Majdanu. nazwał go nawet “gromadą karaluchów i narkomanów”. Był także jednym z organizatorem zgromadzeń Antymajdanu.
unian.net/kresy.pl
Najwyraźniej – w trosce o swoją wiarygodność – działacze Partii Regionów zmienili taktykę… Przestali popełniać “samobójstwa” (które by to już było? 7? 8?) i zaczęli się “mordować…”
Pewnie jakiś karaluch odgryzł mu głowę.