Viktor Orban przemawia do węgierskich “Kresowiaków”, wieszczy koniec demokracji liberalnej i stawia na pragmatyzm wobec Rosji
Premier Węgier wystąpił w rumuńskiej miejscowości Baile Tusnad (węg. Tusnádfürdő) w Transylwanii/Siedmiogrodzie zamieszkanej w większości przez Węgrów w ramach Węgierskiego Wolnego Uniwersytetu Młodzieży.
Premier Orban podkreślił, że Węgry powinny się kierować przede wszystkim własnym interesem:
“Jesteśmy solidarni z Ukraińcami, ale nie możemy zapominać o naszych własnych interesach” – mówił szef węgierskiego rządu. Orban zaznaczył, że w interesie dobrych stosunków gospodarczych z Rosją Węgry powinny zaangażować się w budowę Gazociągu Południowego (South Stream):
“Jeśli gazociąg South Stream ma przejść przez nasz kraj po to, abyśmy zachowali dobre stosunki handlowe z Rosją, to rzecz jasna jesteśmy za South Streamem” – powiedział polityk. South Stream to budowany m.in. przez Gazprom rurociąg mający omijać Ukrainę, jego fragment ma przechodzić przez terytorium Węgier. Orban dodał ponadto, że “nie należy izolować Rosji”. “Nikt nie może nam odebrać prawa do zatroszczenia się o bezpieczeństwo naszych dostaw energii” – komentował zarzuty wobec swojego kraju węgierski lider. Orban zaznaczył też, że ci, którzy są przeciwko South Stream, “chcą jedynie pozbawić nas prawa do zabezpieczenia dostaw, nie oferując nic w zamian”.
Jednocześnie szef węgierskiego rządu oznajmił, że Węgry nie mogą imitować Zachodu. Postawę taką nazwał “prowincjonalizmem”. Wzorców Viktor Orban chce poszukiwać w krajach takich jak Turcja, Rosja, Singapur czy Chiny. Wg węgierskiego premiera nadchodzi zmierzch demokracji liberalnej.
Orban podkreslił również, że co najmniej 50% systemu bankowego na Węgrzech musi się znajdować w rękach rodzimego kapitału.
rp.pl/gazetaprawna.pl/Kresy.pl
To jeden z niewielu polityków, których szanuję. On naprawdę dba o interes swojego narodu, w czasie gdy nasi “wybrańcy narodu” niczym szaleńcy atakują gdzie tylko mogą rosję, nie zauważając tego, że to my więcej na tym tracimy.
Wzorców Viktor Orban chce poszukiwać w krajach takich jak Turcja, Rosja, Singapur czy Chiny.
Czekamy na wyjscie Wegier z EU… i dolaczenie tego kraju do (UBKR) Unii Celnej Białorusi, Kazachstanu i Rosji…
Zgadzam sie z “williamem”. Majac na mysli zmierzch gospodarki liberlanej, uwaza, ze nalezy miec na uwadze wlasny kraj, jego gospodarke i jej rozwoj, a nie tylko kierowac sie chorem spiewakow z UE. Dobry temat dla Tuska.
Kartofel sie tak na nim wzoruje a w zyciu by takich slow nie wypowiedzial. By powiedzial cos w stylu “musicie pocierpiec bo trzeba rosje zniszczyc, nawet jezeli Polska na tym straci to byle by rosje oslabic, etc.”. I gdzie ten 2 budapeszt? z ‘naszym Orbanem” i jego politycznymi umiejetnosciami to co najwyzej moze nam zrobic drugi kijow