Podczas spotkania z ukraińskimi parlamentarzystami Victoria Nuland z Departamentu Stanu USA miała naciskać na Ukraińców, by nadali Donbasowi specjalny status, dali zgodę na przeprowadzenie tam wyborów i objęli separatystów amnestią.

Victoria Nuland, szefowa Biura ds. Europy i Eurazji, przyjechała do Kijowa w poniedziałek. We wtorek spotkała się z przedstawicielami ukraińskich ugrupowań zasiadających w parlamencie. Jedna z nich, Viktoria Woycicka z partii Samopomoc zrelacjonowała to, co Nulad mówiła na spotkaniu:

„Amerykański Departament Stanu naciska na Ukrainę, by wprowadziła do swojej konstytucji poprawki legalizujące specjalny status okupowanych terytoriów obwodu donieckiego i ługańskiego, przeprowadzenie lokalnych wyborów w na terytoriach okupowanych w najbliższej przyszłości i objęcie separatystów amnestią. Porozumienia mińskie powinny zostać wdrożone do końca 2016 roku i nie ma dla nich alternatywy”.

Deputowana dodała, że wszyscy powinni mieć świadomość, że nikt nie zamierza wycofać ciężkiego uzbrojenia. Według Samopomocy, jeśli Ukraina wdroży ze swojej strony ustalenia z porozumień mińskich i przyjmie prawo nt. wyborów lokalnych w maju, to sankcje nałożone na Rosję w najlepszym razie zostaną przedłużone do stycznia 2017 roku. Same wybory miałyby się odbyć w lipcu.

Zdaniem Woycickiej widać na tej podstawie, że zniesienie sankcji nie jest powiązane z aneksją Krymu czy okupacją Donbasu, ale z wprowadzeniem poprawek do ukraińskiej konstytucji i wyborami Donbasie. Samopomoc określiła żądania przedstawione przez USA ws. Donbasu jako „faktyczną kapitulację” i działanie po myśli Kremla.

Unian.info / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply