Jak oświadczył turecki minister energetyki Taner Yildiz w zamian za ewentualną zgodę Turcji na przebieg gazociągu South Stream przez tureckie wody terytorialne jego kraj będzie domagał się obniżki cen za gaz kupowany od Rosjan.
W przyszłym tygodniu do Ankary przyjedzie wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew. Własnie na spotkaniu z nim swoje oczekiwania chce wyrazić turecki minister. Jak podkreślił Yildiz na rynku detalicznym gaz jest sprzedawany poniżej kosztów zakupu od rosyjskiej kompanii i władzom Turcji bardzo zależy aby cena detaliczna nie wzrosła. Jak informuje agencja Reuters roczne zużycie energii Turcji opiewa na około 60 miliardów dolarów i wydatki na importowane surowce energetyczne są jedną z głównych przyczyn deficytu bilansu handlowego tego kraju.
Jak poinformował turecki minister uważa także za wartą rozważenia koncepcję zwiększenia ilości gazu przesyłanego istniejącym w tej chwili rurociągiem Blue Steam biegnącym po dnie Morza Czarnego z Rosji do Turcji.
regnym.ru/kresy.pl
I to jest polityk z prawdziwego zdarzenia. Stara się ograć jak najwięcej dla swojego kraju. Nie to co u nas: wrzaskliwe warczenie “pudelków Pani Merkel”, na rosyjskiego niedźwiedzia.