– Berlin z Paryżem i Rzymem może coś ustalać, ale nie będziemy tego akceptować bez dyskusji – zapowiada europoseł PiS i wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki.

Czarnecki zwrócił uwagę, że w rozpoczynających się unijnych konsultacjach Donalda Tuska pominięta została Polska.

Myślę, że pan przewodniczący Tusk albo robi miejsce dla pani kanclerz Merkel, albo po prostu boi się twardych rozmów z polskim rządem, z panią premier czy prezydentem. Z prostego powodu: mogą oni zadać pytanie, dlaczego przewodniczący Tusk poparł koncepcję KE, aby karać kraje, które nie chcą przyjmować migrantów i uchodźców, kwotą ćwierć miliona euro za każdego nieprzyjętego migranta. To oznacza, że gdyby Polska nie przyjęła 11 tys. imigrantów, o których była mowa na szczycie Brukseli w październiku zeszłego roku, kiedy rządziła koalicja PO i PSL, to byśmy płacili parę miliardów euro– mówił dziś Czarnecki w TVP.

Europoseł PiS podkreślił, że warto rozmawiać z Niemcami, ale mając na uwadze polski interes.

Nie tak jak za rządów PO-PSL, gdy wszystko akceptowaliśmy– dodał.

TVP Info/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply