Premier Beata Szydło spotkała się w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa z szefami służb.

W spotkaniu wzięli udział m. in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak, komendant główny policji generalny insp. Krzysztof Gajewski i komendant główny PSP gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz.

Omówiliśmy kwestie, które są niezwykle istotne, i które – z czego zdajemy sobie sprawę – są w kręgu zainteresowań Polek i Polaków. Sytuacja w Europie, ostatnie wydarzenia i we Francji, ale też akcje prowadzone w Brukseli, na pewno są przez wielu naszych obywateli mocno dyskutowane. Ludzie mają prawo do tego, żeby obawiać się o swoje bezpieczeństwo, dlatego będziemy takie spotkania – jak to dzisiejsze – odbywali bardzo regularnie– powiedziała Szydło.

Premier zapewniła o zaangażowaniu podległych jej służb.

Szefowie służb zdali raporty, zostały wydane konkretne rekomendacje do podejmowania. Mogę tylko powiedzieć dzisiaj, że Polacy mogą czuć się bezpiecznie, biorąc pod uwagę zaangażowanie i pracę naszych służb. Możemy czuć się bezpieczni, ale to nie zwalnia nas, rządzących z obowiązku, żeby to bezpieczeństwo cały czas monitorować, żeby robić wszytko, żeby system był lepszy i jeszcze lepiej działał– mówiła Szydło.

300polityka.pl/tvn24.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Dopiero co zdymisjonowali szefów wszystkich służb specjalnych (Co samo w sobie złe akurat nie jest), ale teraz opowiadać bajeczki, że “Polacy mogą czuć się bezpiecznie, biorąc pod uwagę zaangażowanie i pracę naszych służb.” Szydło pokazuje identyczną “zchizofrenię” polityczną jaką przejawiała Kopara, no może nie aż w tak jaskrawy sposób.

  2. leszek1
    leszek1 :

    Dopoki Polacy nie otrzymaja zezwolenia na posiadanie broni palnej, nie beda mogli czuc sie bezpieczni. Zadne sluzby nie sa w stanie wyeliminowac terrorysty w czasie akcji, poniewaz musza stracic na to sporo czasu. W tym czasie kilku mordercow potrafi zabic do stu osob i poranic odpowiednio wieksza ilosc. Co zostalo udowodnione. Gdyby w Paryzu ludzie by posiadali chociaz kilka pistoletow, z mordercami rozprawiono by sie blyskawicznie. Wniosek z tego jest tylko jeden. Jezeli rzad rzeczywiscie pragnie bezpieczenstwa obywateli, powinien im zezwolic posiadac srodki bezpieczenstwa osobistego. Przed wojna Polacy mogli kupowac sobie bron. To prawo powinno zostac im przywrocone.

    • mjd9
      mjd9 :

      Bardzo słusznie! Co więcej, wręcz konieczny jest konstytucyjny zapis, że każdy normalny pełnoletni Polak obowiązany jest do obrona własnego domostwa wszelkimi dostępnymi sposobami, z zabiciem zbrodniczego agresora włącznie. Zabijanie, choćby nawet zbrodniczego agresora z całąp ewnościa nie jest przyjemne. Lecz chodzi o wyraźny sygnał dla różnych “ciężkomyślących”, że samoobrona prywatnych ludzi przeciwko zbrodniarzom naruszającym Prawa Naturalne ludzi niewinnych, że taka samoobrona nie tylko nie będzie odtąd penalizowana, ale przeciwnie, będzie obywatelską konstytucyjna powinnością. Ma bronić własnego domostwa i rodziny do ostatniej kropli krwi! Jeśli każdej polskiej chałupy czy mieszknia będzie bronił dobrze uzbrojony polski Sylwester Stallone, to wówczas raczej bardzo niemiła też stanie się dla ewntualnych chętnych agresorów agresja na nasz rycerski lud.