“Rosyjski napad na Polskę jest mało prawdopodobny. Putin działa tam, gdzie nikt mu nie zagraża, w strefach przy rosyjskiej granicy, w miejscach, gdzie większość ludności mówi po rosyjsku” – mówi były ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss.

Rosyjski napad na Polskę jest mało prawdopodobny. Putin działa tam, gdzie nikt mu nie zagraża, w strefach przy rosyjskiej granicy, w miejscach, gdzie większość ludności mówi po rosyjsku– powiedział były dyplomata w wywiadzie dla tygodnika “Do Rzeczy”. Dzięki temu, jeśli Ukraina zmieni konstytucję, Moskwa będzie miała ogromny wpływ na nowo powstałe federacyjne mini państewka. Nie wyobrażam sobie jednak rosyjskiej inwazji na Polskę– zaznacza Szewach Weiss.

Napad Rosji na Polskę mógłby być przyczyną III wojny światowej, wojny atomowej. Putin nie podejmie takiego ryzyka– podkreślił były ambasador Izraela w Polsce. Zaznaczył on, że Polska powinna liczyć przede wszystkim na własne siły:

Rząd w Warszawie nie powinien oczywiście liczyć tylko na pomoc sojuszników. Przykład Izraela pokazuje, że warto zadbać o własną armię– mówi Szewach Weiss.

“Do Rzeczy” / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ka9q
    ka9q :

    A to że ostatnio Rosjanie ćwiczyli uderzenie atomowe na Warszawę, tłumienie powstania na Białorusi, zajmowanie krajów bałtyckich. Doliczmy do tego deeskalujące uderzenie jądrowe jak również upublicznienie w 2008 r informacji o zamiarze użycia broni jądrowej wobec Polski to już rzeczy całkowicie pomijalne dla pana Weissa. W tej sytuacji rozumiem, że Izrael zaczyna być bardzo blisko sprzymierzony z Rosją albo nawet zaczyna reprezentować jej interesy ustami byłego ambasadora w Polsce.