– Musimy to szanować, że Ukraina ma prozachodnią orientację. To leży w naszym interesie – uważa prezydencki minister Krzysztof Szczerski. „Musimy szanować, respektować decyzje ukraińskie w sensie geopolitycznym”.

Podczas panelu dyskusyjnego w ramach X Forum Europa-Ukraina na temat stosunku krajów bałtyckich i Grupy Wyszehradzkiej do rosyjskiej agresji na Ukrainę, prezydencki minister Krzysztof Szczerski odniósł się do prozachodnich aspiracji Ukrainy:

– Musimy to szanować, że Ukraina ma prozachodnią orientację. To leży w naszym interesie, żeby Ukraina była prozachodnia. Musimy szanować, respektować decyzje ukraińskie w sensie geopolitycznym.

PRZECZYTAJ: Szczerski: „Polska jest adwokatem europejskiego wyboru Ukrainy”

Szczerski uważa, że należy „pomagać Ukrainie w budowaniu państwa”.

– Ukraina powinna być skutecznym państwem jeżeli chce przetrwać, jeżeli chce sobie zapewnić zorientowanie na Zachód. Dlatego potrzebna jest pomoc ze strony regionu, wspólnoty międzynarodowej –podkreślił prezydencki minister. Zwrócił uwagę, że sankcje nałożone na Rosję „nie są narzędziem gospodarczym tylko prawnym” i nie można oceniać ich według efektów, czy skutków gospodarczych. W ocenie Szczerskiego, kraje naszego regionu powinny zajmować w stosunku do Ukrainy wspólne stanowisko.

Rmf24.pl / Kresy.pl

18 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • cyna
      cyna :

      Czerwonego leszka promocje czas zacząć. Że też solidaruchy dały się wykiwac i was wszystkich nie wytępiły jak pluskwy. Teraz na garnuszku ciężko pracujacego społeczeństwa rozsiewacie wszędzie ta wasza czerwoną trucizne.

  1. mapa
    mapa :

    Znowu zaklinanie rzeczywistości.

    Po pierwsze nie cała Ukraina ma orientację prozachodnią, a forsowanie intensywnego marszu na zachód istniejące tam pęknięcia pogłębiły.
    Po drugie nie każda prozachodnia orientacja Ukrainy jest korzystna dla Polski, bo może być tak, iż staniemy w oko w oko z z jak najbardziej prozachodnim, ale i antypolskim, banderowskim nazizmem, zgłaszającym pretensje do naszych ziem.
    Po trzecie państwa naszego regionu zajmują wspólne stanowisko w sprawie Ukrainy. Wyjątkiem jest Polska, która ma stanowisko skrajnie antyrosyjskie i filoukraińskie.

    Takie jest przygotowanie merytoryczne animatorów polskiej polityki wschodniej.

  2. tagore
    tagore :

    Czy nie prościej było by powiedzieć ,że Ukraina nie traktuje Polski jak partnera i jej strategicznym celem jest “braterstwo” z Niemcami. Ale pewnie trudno jest publicznie przyznać się do tego
    ,ze od dłuższego czasu opowiada się bzdury o strategicznym partnerstwie ,a co “bystrzejsi” politycy
    nawet w to wierzą (lub udają ,że wierzą).

    tagore

    • cyna
      cyna :

      To zbyteczne bo wszyscy o tym wiedzą, Polska w tej sprawie powinna działać wbrew logice obrażonej panienki bo niemcy i rosja wspierają banderyzm żeby uniemozliwic zacieśnienie stosunków między ukrainą i Polską, niemcy nie będa mogli oficjalnie wspierać profaszystowskiego kraju i niemcy zhandlują ukraine rosji gdy pojawi sie ku temu okazja. Żywotnym interesem dla Polski jest aby ukraina była w naszej strefie wpływów, kupując od nas nasze produkty gdy ukraina zacznie się odbudowywać. Musimy po prostu przeczekac wyznawców bandery. Gdy Polska zacieśni stosunki z ukrainą i białorusią to stanie się mocarstwem zdolnym powstrzymać zapędy niemiecko-rosyjskie gdy ruscy opanują białoruś i ukrainę to Polska znajdzie się w przededniu wojny. Jest jeszcze opcja podziału ukrainy w wyniku którego Polsce przypadnie część zamieszkała przez profaszystowskich wyznawców których łatwo nakierowac na działalnośc terrorystyczną. Nie ma przed nami innej opcji jak współpraca z ukrainą nawet wbrew obecnie rządzącym tam banderowcom.

      • tagore
        tagore :

        Ukraina kupuje towary w Niemczech ,a swap z Polską jest nie wykorzystany. Neobanderyzm to tylko zewnętrzny objaw Brzeskiej genezy Państwa Ukraińskiego przyjętej przez aklamację przez polityków ukraińskich.

        tagore

  3. jaro7
    jaro7 :

    Szczerski ty pro banderowski baranie NIKT poza wami i szaulisami NIE wspiera UPAiny aszczególnie NIKT z V4 .Wbij sobie to w ten pusty pisowski łeb,albo odsuń od siebie Żurawskiego vel Grajewskiego bo zgłupiejesz do reszty.I nic wam nie pomoga w TVPiS kłamstwa i manipulacje dotyczące Banderolandu.Bo sa niezależne portale(nie mylić z “niezależna.pl”)

  4. wojmir
    wojmir :

    Panie Szczerski, tylko bez kitu proszę. Prozachodnia w sensie prozachodnioeuropejska Ukraina, ale pod warunkiem, że propolska i w polskiej strefie wpływów politycznych jest w naszym, polskim interesie. Pan również używa słowa “w naszym”, ale z tych słów nie wynika, że ma Pan na myśli polski interes. Natomiast rzeczywistość jest taka jaka jest, czyli mamy prozachodnią UPAdlinę i skrajnie antypolską. Co jest skrajnie sprzeczne z polskim interesem narodowym i polską racją stanu. A więc istnienie takiego sztucznego tworu niby państwowego w oparciu o niby “naród ukraiński”, co tez jest sztucznie pompowane juz od czasów zaborców austriackich, jest bezzasadne. Nazwa geograficznego obszaru Ukraina wywodzi sie z dawnego polskiego określenia tych ziem, że leżą u skraja, u kraja, ( na obrzeżach) Rzeczypospolitej. Nie ma tez takiego narodu jak Uskraja, Ukraja Rzeczypospolitej. Co najwyzej jest to jakaś bliżej nieokreślona społeczność zamieszkujaca ten obszar złożona z różnych mieszanek etnicznych powstałych w wyniku zasiedlania tych opustoszałych ziem po najeździe Złotej Ordy przez migrantów osiedlanych tutaj przez Rzeczpospolitą. Pochodzili oni z róznych niemalże stron ówczesnego Świata poczynajac od półwyspu pirenejskiego, poprzez Francję, Niemcy, Austrię, Bałkany aż po Kaukaz i mongolskie stepy. Ten sztuczny twór nie ma racji bytu, co pokazuje współczesność i trzeba ten problem jakoś sensownie rozwiazać.