W Polsce trwa polityczne zamieszanie po tym jak prezydent Proszenko publicznie odrzucił propozycje Andrzeja Dudy, aby zmienić format rozmów pokojowych ws. konfliktu w Donbasie.

Głos zabrał m. in. minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.

Jeśli chodzi o wypowiedź dot. formatu normandzkiego: to nieszczęśliwa, niezręczna wypowiedź, najważniejsze jest to, by być bardzo precyzyjnym. Format rozmów w Mińsku jest czymś bardzo ważnym i kluczowym, istotnym, dla porozumienia i pokoju w Europie. Warto wspierać format normandzki i te rozmowy, tak jak robią to wszystkie kraje. My – ja i premier Kopacz – jesteśmy w pełni informowani na temat tych rozmów. Mamy informacje, jesteśmy po każdym spotkaniu bardzo szczegółowo informowani. Mamy pełną wiedzę o tym, co przy stole. Dla tego formatu nie ma alternatywy. Wielokrotnie mówiłem, że to nie jest formuła doskonała, że te rozmowy nie idą tak intensywnie, jak bardzo byśmy chcieli, ale alternatywy dla nich nie ma” – mówił Schetyna.

Schetyna skrytykował sposób postępowania prezydenta Andrzeja Dudy.

Trzeba być cierpliwym i ważyć każde słowo. Na tym polega dyplomacja, która bardzo lubi precyzję, a często ciszę. O tym [że prezydent Duda chce rozszerzać formułę formatu normandzkiego] dowiedziałem się podobnie jak państwo, z mediów. Tam były różne niuanse, ale też państwo lepiej wiecie niż ja, że jak ktoś próbuje robić politykę zagraniczną poprzez media, to musi liczyć się z tym, że zaliczy twarde lądowanie. I że nie będzie mu łatwo. I nie osiągnie oczekiwanej skuteczności. Nie można realizować polityki zagranicznej poprzez media, tylko najpierw rozmawiać z samymi zainteresowanymi. Wypowiedź prezydenta Poroszenki była znamienna w tej kwestii” – powiedział Schetyna.

Politycy PiS-u odpowiadają, że takie same pomysły jak Andrzej Duda, jeszcze niedawno publicznie formułował sam Schetyna.

Prezydent Duda nie powiedział niczego nowego, powiedział dokładnie to samo co minister Schetyna. To minister Schetyna powiedział o tym, że sprawy Ukrainy, bezpieczeństwo naszego regionu musi być omawiane przy współudziale Polski. Prezydent Duda przytoczył taką linię, którą reprezentuje polski rząd” – mówiła premier Kopacz na konferencji w Oświęcimiu.

Rzecznik sztabu PiS Marcin Mastalerek zacytował m.in. wywiad Schetyny dla GW i słowa: „Rozmawiać bez Polski o Ukrainie, to tak jakby w sprawach Libii, Algierii, Tunezji, Maroka rozmawiać bez Włoch, Francji, Hiszpanii”.

#himalajehipokryzji – tak podsumował słowa Schetyny na Twitterze senator PiS Stanisław Karczewski.

300polityka/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cyna
    cyna :

    Agent radek tak z czystej zawiści powiedział bo nie ważne co mówił wcześniej ważne jest że może podważyć autorytet Prezydenta a to ze przy okazji podważył swój świadczy o tym że jest kompletnym idiotą lub za idiotów ma nas Polaków. To że te rozmowy toczą się bez Polski to przede wszystkim zasługa Sikorskiego który wiedział że ta sprawa go przerośnie więc ogłosił że jak się tym zajmie wielki kanclerz rzeszy niemieckiej to będzie najlepsza opcja ze wszystkich możliwych. Ale nie ma co rozpaczać teraz mamy czystą kartę chcieliśmy pomóc ale nie chcą pomocy wiec pora z pomocą skończyć.

  2. zan
    zan :

    Ukraińcy narobili na łeb Komorowskiemu, teraz narobili Dudzie, Dudzie nawalił Schetyna. To tylko umocni w A.Dudzie determinację walki o wolną Ukrainę. Z polskiego wariatkowa komentuje Zan.

  3. jaro7
    jaro7 :

    Pis jak zwykle “odwraca kota ogonem’to nie my to PO. Panie rzeczniku Plasterek chcesz powiedzieć że prezydent Duda bezmyślnie powtarza to co mówi MSZ Schetyna.Trzeba samodzielnie myśleć.Co wy zrobicie bez PO?

  4. warszawiak
    warszawiak :

    Ja widzę to tak. Duda stara się wyciągnąć rękę do Ukraińców. Ci mu napluli w twarz. I bardzo dobrze. Niech oni się bawią sami. Próbowaliśmy pomóc. Nie chcą pomocy. Obowiązek pomocy sąsiadowi spełniony. Ale jak nie chcą pomocy to niech spadają. Duda jak na razie dobrze prowadzi politykę zagraniczną (reprezentacyjną) Polski.