Jak dowiedziało się Radio Wrocław na wyjazdowe posiedzenie rządu we Wrocławiu dla premier i ministrów specjalnie przywieziono stoły i krzesła.
Rzecznik rządu Cezary Tomczyk nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, skąd jechały meble dla rządu do Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu.
W kuluarach Urzędu Wojewódzkiego szeptano, że meble przyjechały w nocy. Po zakończeniu posiedzenia zostały spakowane i odwiezione – informuje Radio Wrocław. Według informacji stacji do podobnej sytuacji doszło w trakcie posiedzenia wyjazdowego rządu w Łodzi.
Pytana o koszty wyjazdowych posiedzeń rządu premier Ewa Kopacz unikała odpowiedzi.
– Będę wydawać pieniądze na to, żeby być bliżej obywateli i przybliżyć władzę do obywateli– mówiła premier.
Na działaniach rządu suchej nitki nie pozostawia opozycja.
– Ja zastanawiam się, czy są jakaś granice śmieszności, których ten rząd nie potrafi przekroczyć. Wydawało mi się, że wszystkie granice zostały przekroczone. Okazuje się jednak, że można być jeszcze bardziej śmiesznym i groteskowym w swoich działaniach– powiedział w środę rano Jacek Sasin, poseł PiS w TVP Info. – To jest kabaret, Monty Python. Chciałbym, aby pani premier już wreszcie dała spokój. Odeszła z godnością i przestała nas zajmować takimi dziwnymi sprawami– podkreślił Sasin.
prw.pl/tvp.info/KRESY.PL
Przy okazji kampanii do wyborów prezydenckich zatrzymywano groźnych “terrorystów” z krzesłami dla “hrabiego” czyli jak nic teraz będą wyłapywać “terrorystów” z krzesłami i stołami. Banda POmyleńców oprócz rozwalonego państwa zostawi po sobie żyrandol, krzesła i stół kolejny sukces…