Rosyjski MSZ: Korwin-Mikke mówi prawdę

„Prawda przebija się na światło dzienne” – napisał pełnomocnik rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Kontantin Dołgow o wypowiedzi Janusza Korwina-Mikke.

„Polski deputowany Parlamentu Europejskiego przyznał, że snajperzy na Majdanie szkoleni byli w Polsce” – napisał Dołgow na Twitterze. W rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Dołgow pełni funkcję pełnomocnika ds. praw człowieka, demokracji i rządów prawa.

W wywiadzie z 15 kwietnia dla Wirtualnej Polski Korwin-Mikke powiedział o Majdanie, że “to była również nasza operacja. Snajperzy byli szkoleni także w Polsce”. “Siedzę sobie w Parlamencie Europejskim obok pana Urmasa Paetza, ministra spraw zagranicznych Estonii, który przyznał w rozmowie z (ówczesną szefową unijnej dyplomacji) panią baronową Katarzyną Ashton of Upholland, że to nasi ludzie strzelali na Majdanie, a nie ludzie pana Janukowycza, czy pana Putina. Szkoleni u nas, w krajach Zachodu” – mówił polityk.

Dołgow zaznaczył z kolei, że obecne włądze w Kijowie moga mieć obawy co do uczciwego śledzwa w sprawie wydarzeń na Majdanie:

“Ukraińskie władze boją się uczciwego śledztwa w sprawie wydarzeń na Majdanie. Wykazałoby, że zachodni przedstawiciele rozdawali tam nie tylko pierożki” – stwierdził.

rp.pl / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • sylwia
      sylwia :

      Nie jest zapewne wszystkim jasne dlaczego ci trzej użytkownicy napadli na jasiu7676 z denaturatem itd. On nie jest jedynym, który wyraził się krytycznie o JKM. Np tu : archiwa-ipn.blogspot.com/ 2012/ 03/ jak-goldberg-sta-sie-korwinem-mikke.html W opisywanym zdarzeniu można się zgodzić z JKM. Jednak gdyby dorwał się do władzy i jął wdrażać swe identyczne z teoriami Sorosa szkodliwe teorie ekonomiczne, spowodowałby szybki wzrost nędzy i cierpienia setek tysięcy Polaków.

  1. ka9q
    ka9q :

    Panu Korwinowi radziłbym poznać znaczenie powiedzenia: mowa jest srebrem a milczenie złotem. Niech nie opowiada rzeczy o których nie ma pojęcia, chyba że jawni reprezentuje interesy obce.