W Nowej Soli (woj. lubuskie) zburzony został pomnik “braterstwa broni” żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. Rosja odczytuje to jako akt wrogości – stwierdza komunikat rosyjskiego MSZ.

“Warszawa powinna w końcu zrozumieć, że rozpoczęta w Polsce ‘wojna pomników’ jest brzemienna w najbardziej negatywne konsekwencje, za które w pełni odpowiedzialni będą jej inicjatorzy”– napisano w oficjalnym komunikacie rosyjskiego MSZ.

Rosja wzywa Polskę do przeciwdziałania zdarzającym się ostatnio przypadkom “bezczeszczenia” sowieckich monumentów.

Powstaje wrażenie, że szydzenie z naszych miejsc pamięci zostało wyniesione w Polsce do rangi polityki państwowej, ponieważ od polskich władz, w tym MSZ tego kraju, nie wyszedł ani jeden komentarz z potępieniem winnych aktów wandalizmu lub choćby wyrażeniem ubolewania z powodu tego co się stało” – napisano w komunikacie rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.

Rosja jest “skrajnie oburzona” z powodu działań władz polskiego miasta Nowa Sól, które zdecydowały, że zburzony zostanie tamtejszy pomnik “braterstwa broni” żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. W komunikacie podkreśla się, że władze w Moskwie traktują to jako akt wrogości i złamanie umów międzynarodowych.

RIA Novosti/KRESY.PL

41 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mrciemnosc
    mrciemnosc :

    widzę, że grafika i cudzysłów wskazują sympatie osoby, która zamieściła tego newsa na tej stronie. Do wszystkich cieszących się z tego wydarzenia: gdyby nie Ci czerwonoarmiści, nie mielibyście raczej szansy przebywać teraz na tej stronie i czytać tego newsa. Komory gazowe, palenie żywcem mieszkańców wsi, wysiedlenia, czy początkowa wojna ze starym porządkiem, a później odbudowa kraju ze zniszczeń, polski rząd, polski porządek i polskie prawo ? No tak, przecież to byli okupanci, powinni się zatrzymać na granicy b. II RP, prawda? Powinni zrobić tak, by wyzwolili nas amerykanie. Ale niestety, Polak będzie się gryzł tym, że wyzwolili go tzw. wrogowie. I będzie niszczył pozostałości po dawnym systemie. Na końcu wspólnie z Niemcami i Ukraińcami zaneguje rzeczywistość i konsekwencje II wojny światowej i stworzy warunki do rewizjonizmu granic. Rewizjonizm oczywiście nie pojawi się jutro, ale gdy zostanie wychowane 1,2 pokolenia wychowane w warunkach rewizjonizmu i te pokolenia zaczną rządzić. Cześć i chwała radzieckim obywatelom, dzięki którym istnieje Naród i Państwo polskie. Podpisano: Polak wywodzący się z rodziny, którą kiedyś określano jako tzw. “sojusz robotniczo-chłopski”.

    • tutejszym
      tutejszym :

      “Odbudowa kraju ze zniszczeń, polski rząd, polski porządek i polskie prawo” My nie mieliśmy polskiego rządu ani polskiego prawa. Kierowała nami Moskwa i jej dowolnie ustalane dla nas prawo. Odbudowa krajów była wszędzie, tylko my w 1989 roku byliśmy o 50 lat do tyłu za murzynami. FR chce rozciągnąć swoje prawo na wszystkie dawne demoludy – tak na początek. A Pański tzw. “sojusz robotniczo-chłopski” zaowocował tylko sloganami, bez poparcia solidną analizą?

      • czas_przebudzenia
        czas_przebudzenia :

        Pamiętam czasy, gdy za komuny “Ruscy” byli traktowani z rezerwą. Rezerwą właściwą dla ludu pod czyimś butem. Dziś te relacje zupełnie się zmieniły i to Rosja jest krajem stopniowo okrążanym przez siły zła. Siły jawnie dążące do konfliktu światowego i zniszczenia “rosyjskiego zagrożenia nuklearnego” (tylko głupcy nie rozumieją, że to “niszczenie Rosji” wywoła III ostatecznie woję światową i armagedon).
        Osobniki w polskich władzach próbujące obszczekać Rosję i ugryźć nogę “rosyjskiego zagrożenia” to nie są żadni polscy patrioci. To szmatławi obcy agenci lub pożyteczni durnie na ocym pasku. Rosja nie ma żadnych pretensji terytorialnych wobec Polski. Ci, którzy ujadają na pasku rewizjonistów działają ewidentnie na szkodę Polskiej Racji Stanu.

    • jajec
      jajec :

      W 45 była już broń atomowa, gdyby Berlin wyparował i Niemcy by się poddali. Nie trzeba było nam tej czerwonej hołoty która zapomniała wyprowadzić się blisko 50 lat z Polski i drenowali nas.

  2. mrciemnosc
    mrciemnosc :

    Panie Tutejszym, obcy rząd, to był rząd Hansa Franka w GG. Nieliczne przypadki obcych w polskim rządzie po wojnie, to np. Marszałek Rokossowski. Nie rozumiesz Pan mojego postu. Ja nie wychwalam PRL, po prostu w takich warunkach musiało istnieć nasze Państwo. Nie uważam też, że czerwonoarmiści ginęli, bo chcieli wyzwolić Polskę. Ale jak już wyzwolili, to należy im się szacunek, a nie szarganie pamięci. Dodajmy, niszczenie pomników to czyny karalne z kodeksu karnego. FR to nie jest prosty kontynuator ZSRR jak chce wielu, najczęściej żyjących mentalnie w II RP rusofobów. Panie, odróżnij Pan zwykłego czerwonoarmistę od zatwardziałego enkawudzisty i ludzką wdzięczność od podłości. Polska w obecnym kształcie istnieje dzięki ZSRR i negowanie tego jest bezczelnością i symptomem złej woli. Zobacz Pan, Węgry były najechane przez ZSRR w 1956 i teraz mogą robić z FR udane transakcje gospodarcze. Czechosłowacja została najechana 12 lat później, a teraz Czesi i Słowacy nie są takimi rusofobami. Nawet rozumiem niszczenie pomników na Łotwie i Estonii, w końcu to byli sojusznicy Hitlera. Nawet rozumiem na Ukrainie, w końcu ruchy narodowe były tam w sposób totalny pacyfikowane. Może dzięki temu Ukraińcy zza Zbrucza nie mordowali tak Żydów i Polaków, jak Ci z b. II RP. Ale Polacy? Zdecydowana większość z nas lub naszych rodzin była beneficjentami dawnego ustroju. Nie opływała w luksusy, ale nie musiała tyrać dniówki na pańskim polu za bochenek chleba.

    • andrz
      andrz :

      Niszczenie pomników “braterstwa broni” żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej oraz tym podobnych jest zwykłą głupotą i wodą na młyn dla rosyjskich polonofobów. Zupełnie inna sytuacja zachodzi gdy dany pomnik postawiono by uhonorować postać z polskiego punku widzenia wrogą i szkodliwą dla naszego kraju( np.pomniki stalinowskich wyzwolicieli- siepaczy). W tym przypadku powinniśmy się domagać usunięcia takiego pomnika a jeśli takie starania nie dały by rezultatu to można przynajmniej umieścić czytelną dwujęzyczną tablicę z prawdziwymi “dokonaniami” danego delikwenta.

    • wlkp
      wlkp :

      pamie ciemnośc – powiedz pan o tym szczęściu jakie nas spotkało rodzinom kilkudziesiętu tysięcy zamorodwanych Bohaterów Podziemia, rodzinom, któe straciły bliskich w wywózkach na Sybir, rodzinom których krewni zostali wymordowani w Katyniu, Starobielsku, Ostaszkowie – jeden okupant zmienił się na drugiego – może trochę “lepszego” – ale to wszystko. Nie stawia się pomników okupantom.

      • mrciemnosc
        mrciemnosc :

        panie wlkp, a może powiedz pan o dowództwie AK, które poświęciło miasto i ćwierć miliona zabitych cywili, by zamanifestować, że Polski nie oddadzą bolszewikom. Może weź pan otwórz wikipedię i sprawdź, kto wydawał rozkazy mordowania Polaków we wskazanych w pana wypowiedzi miejscach. Jeżeli jesteś pan leniwy, to od razu piszę: rozkaz podpisał jeden Rosjanin (Mołotow), 2 Żydów (Kalinin, Kaganowicz), Gruzin (Stalin), Ormianin (Mikojan), Ukrainiec (Woroszyłow). Rozkaz wykonać miało NKWD kierowane przez Megrela (Beria), a wykonawcami byli przedstawiciele różnych narodów ZSRR, z tym zastrzeżeniem, że głównymi sprawcami byli głównie Żydzi. Każdemu i wszędzie, jeżeli jest rozmowa o Katyniu, powtarzałem tę prawdę. I dodawałem, że Rosjanie byli nie tylko katami, ale również głównymi ofiarami bolszewizmu. Jeżeli piszesz pan, że byliśmy okupowani, a ten drugi okupant był może trochę lepszy, to jesteś pan idiotą. Naprawdę, brak jest mi słów, gdy ktoś tak uważa, bo stawianie jedynie cienkiej granicy (a czasem nie stawiania w ogóle) pomiędzy komorami gazowymi i śmiercią kilku milionów obywateli Polski przez prawie 6 lat, a tzw. okupacją radziecką, to już nie jest zwykłe kłamstwo, a po prostu nihilizm intelektualny. I jeszcze panie na zakończenie: gdybyś ze zrozumieniem przeczytał moje 2 poprzednie posty, to byś może pan zrozumiał, że kontekst wypowiedzi jest taki, że Niemców z Polski wyparli czerwonoarmiści a nie alianci zachodni, PRL musiało więc powstać (tym bardziej, że alianci zachodni po prostu oddali nas Stalinowi), a czerwonoarmistom należy się nie pogarda (za wyzwolenie od nazistowskiej eksterminacji-bo tak to teraz wygląda), a szacunek i pamięć za życie lub zdrowie, które na naszych ziemiach stracili

        • wlkp
          wlkp :

          panie ciemność – a gdzie pan wyczytał, że ja winie ruskich ? To tak trochę – uderz w stół, nożyce się odezwą. Czerwonoarmiści przeszli przez nasz kraj, dlatego, że był po drodze do Berlina i dlatego, że mieli plan stworzenia swojej strefy wpływów – a nie dlatego, że w imię solidarności międzynarodowej, postanowili nas altruistycznie oswobodzić. Daj pan spokój z tą interpretacją…

          • mrciemnosc
            mrciemnosc :

            a, panie wlkp, ja myślałem, że się pan zbijał pisząc o tym szczęściu. Heheh, nie zrozumieliśmy się 🙂 Ja myślałem, że to było pisanie w kontekście żalu i czynienia zarzutów czerwonoarmistom, że nas wyzwolili. Albo jest pan zatwardziałym stalinistą, albo niech pan jeszcze raz przeczyta to, co twierdze o pana wypowiedzi.

          • wlkp
            wlkp :

            ale czego pan nie rozumie ? Źródłowsłów słowa “wyzwolili” jest w słowie “wolność” – czy sowieci nas wyzwolili czyli dali wolność, czy przepędzili Niemców instalując się tu zamiast nich ? Ja widzę różnicę pomiędzy okupacją niemiecką a sowiecką – a czy pan widzi różnice pomiędzy wyzwoleniem a okupacją ?

          • mrciemnosc
            mrciemnosc :

            proszę pana, widzę różnicę. A w człowieku, który twierdzi, że “radziecki okupant” był “może trochę lepszy” widzę błazna działającego na potrzeby współczesnych targowiczan aktywnie pchających Polskę w przepaść. Polsce dzięki takim działaniom jak w Nowej Soli bliżej jest do Państwa Islamskiego niż do Europy. Tam też niszczy się pozostałości po historii, a świat się bulwersuje. Nasi targowiczanie dodatkowo plują na pamięć żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, bo przecież chodzi o pomniki braterstwa broni. Nie wiem jak pana przodkowie, może siedzieli w lasach po wojnie. Moi dwaj dziadkowie byli w LWP. I traktuję niszczenie pamięci o tym, że żołnierz polski i radziecki wyrzucili z tego kraju nazistów i UPA, jako atak na swoją tożsamość. Mam uczestniczyć w niszczeniu pomników braterstwa broni i tym samym drwić również ze swoich przodków? Nad tym chyba nikt się w dyskusji o “pomnikach okupantów” nie przejmuje. Mnie w tym wszystkim ciekawi, co w końcu zrobią Rosjanie, ile jeszcze plucia w twarz wytrzymają. Bo w Rosji też są pomniki polskich ofiar, w planach jest pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Co, jeżeli Rosjanie stworzą hasło “uderz młotem polską hołotę”? Wybaczcie, w Rosji polskich pomników się nie niszczy. Panie wlkp, tego że jesteś pan błaznem chyba nigdy nie zrozumiesz.

          • mrciemnosc
            mrciemnosc :

            jeszcze jeden wątek: przeczytałem taki sam art. wczoraj na wp.pl Albo działa propaganda, albo ludzi ogarnęła antyrosyjska wścieklizna. Nie tylko zwykłych ludzi, ale również nasze MSZ. Otóż MSZ twierdzi, że pomniki – miejsca pamięci dla FR są w gestii naszych władz lokalnych. Tekst porozumienia pomiędzy RP i FR dot. miejsc pamięci z 1994 łatwo znaleźć w necie. Art. 3 porozumienia mówi o tym, że o m.in. pomniki jako miejsca pamięci dbają państwa-sygnatariusze, czyli RP i FR. Nigdzie w porozumieniu nie ma słowa o władzach lokalnych, a zobowiązania wynikające z tekstu porozumienia wypełniać mają jego sygnatariusze. P.S. Propaganda za III RP przebiła tę z PRL. W tamtych czasach ludzie rozumieli co jest grane, a dzisiaj mamy niby wolność, a tak naprawdę kłamstwa sączące się każdego dnia z ust polityków, dziennikarzy i pseudohistoryków zabijają nasze umysły. Panie wlkp, albo napisz pan coś sensownego, albo zamilcz. Bo czepianie się jednego słówka w wielowierszowym poście jest cechą ludzi malutkich.

          • wlkp
            wlkp :

            panie, pan się oderwał od rzeczywistości – to, że czerwoni pogonili Niemców z naszego kraju, nie czyni z nich jeszcze przyjaciela. Cieszę się, że pana dziadkowie byli w LWP czy milicji – ale co to ma do rzeczy ? Czy sam fakt rozgromienia nazistów przekreśla wszystkie zbrodnie czerwonej zarazy ? Pan przedstawia to wszystko w czarno-białych barwach – a w tamtym czasie Polska miała dwóch wielkich wrogów, i to, że jeden z drugim wzięłi się za łby w naszej sytuacji wiele na lepsze nie zmieniło.

          • perun
            perun :

            Tylko że takie postawienie sprawy oznacza jednocześnie zaliczenie wszystkich żołnierzy LWP do grona sowieckich kolaborantów i zanegowanie sensu ich walki z niemieckim okupantem. W sumie do tego właśnie sprowadza się obowiązująca w Polsce od 1989 roku doktryna historyczna. Z drugiej strony wystarczy, że ktoś zginął z ręki NKWD lub UB i automatycznie jest uznawany za męczennika i narodowego bohatera, nawet jeśli był pospolitym bandziorem.

          • wlkp
            wlkp :

            perun – no właśnie nie oznacza, jeżeli nie przykłada się czarno-białych schematów. Tysiące odważnie walczących o wolność Polski żółnierzy LWP zasługuje na najwyższy szacunek, niczym nie mniejszy niż ich koledzy walczący na frontach zachodnich. Jednak w dowodztwie LWP było sporo stalinowskich sługusów – czy ich też mamsz szanować ? Czy mam szanować tych Minców, Bermanów,Humerów, Morelów, te oddziały zwalczające Podziemie Niepodległościowe ? Historia to nie matemetyka – tu nie zawsze 1+1=2

          • perun
            perun :

            Dla mnie jednak to jest trochę takie orwellowskie dwójmyślenie. Albo uznajemy, że ZSRR był wrogiem i okupantem, i wówczas, nazywając rzeczy po imieniu, współpraca i walka ramię w ramię z Armią Czerwoną oznaczała kolaborację z wrogiem (tak na przykład tę kwestię postrzegało dowództwo NSZ), albo przyjmujemy, że jednak ZSRR był w tamtym okresie sojusznikiem w walce z hitlerowskimi Niemcami. Co prawda był to sojusznik niezbyt miły i narzucający swoją wolę, ale w obliczu groźby unicestwienia narodu polskiego w przypadku wygranej Niemiec, taki wybór był uzasadniony. Zgadzam się, że nic nie jest czarno-białe, a szczególnie właśnie polska historia okresu II wojny światowej, ale jeśli używa pan kategorycznych stwierdzeń w rodzaju: ZSRR to był wróg i okupant, to sam popada pan w taką zerojedynkową logikę. Polska była po wojnie podporządkowana politycznie ZSRR, ale na pewno nie okupowana. Fakt, że ówczesny aparat państwowy dopuszczał się represji i zbrodni wobec swoich przeciwników politycznych, niczego tu nie zmienia.

          • mrciemnosc
            mrciemnosc :

            a gdzie ja panie pisałem o tym, że czerwonoarmiści to przyjaciele? Walczyli, oddawali na naszych ziemiach życie, jednym z efektów było wyzwolenie Polski. A jak już zginęli lub stracili zdrowie i przy okazji wyzwolili nas, to należy im się pamięć i ludzka wdzięczność. Przed skomentowaniem najpierw spróbuj pan zrozumieć komentowaną wypowiedź. I poczytaj pan, co napisał obok P. perun, bo napisał mądrze.
            P.S. z obydwu dziadków (pyli w LWP a nie w MO, pisałem wyżej) jestem dumny.

    • tagore
      tagore :

      Chyba musi Pan wybrać wolność i wyemigrować do rosyjskiej ziemi obiecanej. Najlepszym symbolem
      PRL jest agent informacji wojskowej czyli GRU Jaruzelski. Cokolwiek się działo w Polsce ,było podporządkowane interesom ZSRR i kwestia Szczecina ,który Chruszczow zaoferował RFN w zamian za normalizację stosunków to najlepszy i wymierny symbol naszej pozycji politycznej i wojskowej w tamtej konfiguracji.

      tagore

    • tutejszym
      tutejszym :

      Kto i kiedy w Polsce pracował za dniówkę – bochenek chleba. Nikt z głodu nie umarł. Ani chłop ani robotnik. Obecnie tak: “W Donbasie ludzie zaczęli masowo umierać z głodu. Kto może pracuje za bochenek chleba” Skądeś się Pan urwał z takimi tekstami. Wygląda że nawet w to wierzysz. Może jakiś przykład? Był jeden taki Żyd w Kowlu, twierdził że w burżuazyjnej Polsce chleba nie jadł. Po wiecu zwymyślany oświadczył : “Po co ja miał jeść chleb, kiedy ja miał bułki”. Ale to nie jest chyba przekaz Pańskiego protoplasty.

  3. mrciemnosc
    mrciemnosc :

    i jeszcze jeden wątek 🙂 PRL w wielu kwestiach było podległe bolszewikom, ale w wielu innych jednak zachowywało silną samodzielność. Niby ZSRR był takim okupantem, a Ludowe Wojsko Polskie było armią dużo silniejszą niż obecna armia (patrząc na potencjał innych armii europejskich). Prawo polskie głównie w szeroko rozumianym prawie cywilnym różniło się znacznie od radzieckiego. Mieliśmy całkiem mocno rozwiniętą własność prywatną, miewaliśmy całkiem spore gospodarstwa rolne prywatne. Kołchozy u nas się nie przyjęły, mieliśmy swoje PGR, mieliśmy silnie rozwiniętą własność spółdzielczą (głównie polska specyfika, wyrosła jeszcze w czasach zaborów). A to co PRL zrobiła najlepszego, to unifikacja pięciu różnych systemów prawnych istniejących na ziemiach II RP w jeden system. Oczywiście uczyniono tak w warunkach bonapartyzmu prawnego, ale w kilka lat zrobiono coś, czego II RP nie mogła uczynić przez 21 lat. Tyle, że trzeba się znać na temacie, by móc docenić to, co udało się wówczas zrobić. Ogólnie mówiąc byliśmy krajem zarówno samowystarczalnym, jak i silnym gospodarczo i militarnie. A teraz co? Miliony Polaków wyjechały, przemysł w rozsypce, armia zbroi się bez ładu i składu, mamy niższy PKB na osoby niż Rosja. Za to mamy wynaradawiającą Polaków Litwę i ukraińskich ekstremistów tuż obok. Ale mamy na szczęście: 1. silną rusofobię, 2. naukę historii odchodzącej od ładu powojennego, 3. przeświadczenie o naszej jakoby wyższości nad wschodem. Lepiej się żyje w pogardzie dla 45 lat polskiej państwowości, prawda? Lepiej się żyje z mitem solidarności, która zniszczyła komunę, prawda? A jak nam gorzej, to możemy jeszcze doje**ć ruskim kacapom. Nawet gdy są to zwykli ludzie, którym dano karabin i kazano walczyć z tymi, którzy ich kraj niszczyli w sposób totalny.

    • perun
      perun :

      PRL miał oczywiście swoje ciemne strony, o których dobrze wiemy. Niemniej, patrząc na to obiektywnie, bez emocji, to ówczesne polskie państwo miało większą niezależność niż dzisiejsza III RP. No bo co my właściwie dzisiaj mamy ? Polska praktycznie nie prowadzi własnej polityki zagranicznej, a jedynie odgrywa rolę pionka w geopolitycznej partii rozgrywanej przez Waszyngton. Natomiast w sferze gospodarczej jesteśmy już praktycznie niemiecką kolonią. Wszystko, co robią tzw. polskie władze, jest podporządkowane dyrektywom płynącym z Brukseli, Berlina i Waszyngtonu. W zasadzie zamiast o polskich władzach czy rządzie, należałoby raczej mówić o grupie dywersyjnej, której zadaniem jest podporządkowanie Polski interesom Zachodu i uczynienie z polskiego narodu niewolniczej, amorficznej masy, niezdolnej do jakiegokolwiek buntu i potulnie znoszącej swój los.

      • czas_przebudzenia
        czas_przebudzenia :

        Zaletą tamtych czasów był dystans społeczny przeciw władzy i “partyjniakom”. Trudno było wówczas władzy cokolwiek silniejszego zdziałać w tematach zmian ideologicznych. Dziś na wzór zniszczenia kulurowego Zachodu, siły zła działają z jawną pogardą wobec Polaków, a ludzie są tak ogłupieni polityczną poprawnością, że nie mają ochoty o cokolwiek walczyć a nawet nie wiedzą, że toczy się walka o duchowe panowanie nad światem. Często tu przytaczani banderowcy wtłoczeni na stanowiska władzy w Polsce są jedynie pożytecznymi durniami. Im tylko się wydaje, że toczą walkę o własny kraj lub o Donbas. Identycznie się wydaje femisnistkom, że walczą o prawa kobiet, a są zbyt głupie by ujrzeć, że są jedynie wrzaskliwymi pionkami w grze. Identycznie z różnymi ruchami lewicowymi, społecznym – to tylko i wyłącznie pożyteczni durnie. Kiedyś tych pożytecznych durni używli Sowieci a dziś inne siły zła. Sami Rosjanie są silnie uodpornieni na siły zła, bo częsciowo zdają sobie sprawę, że zostali wykorzystani przez marksistów i w durnej walce po stronie marksizmu ponieśli największą ofiarę. Dlatego dziś warto stać po stronie Rosjan, bo to jedna siła w Europie jawnie walcząca z nędzą duchową twórców marksizmu itp. ideologii lewicowych.

  4. jerzyjj
    jerzyjj :

    Rzecz właściwie nie dotyczy filmu „Zaginiony ląd” (Land of the Lost), lecz wypowiedzi jego głównego bohatera, paleontologa (w tej roli Will Ferrell) który wraz z dwojgiem osób przeniósł się w czasie do ery dinozaurów. W jakiejś tam krainie uciekają owi podróżnicy przed goniącym ich dinozaurem. W ostatniej chwili przechodzą przez kładkę nad wąską przepaścią. W ocenie paleontologa przepaść taka dla dinozaura jest nie do pokonania, gdyż nie ma on wyobraźni przestrzennej, a jego mózg jest wielkości orzecha włoskiego. I w kontekście oceny inteligencji dinozaura VIDE POLAKA naukowiec ten wypowiada kwestię – To nie Polacy są najgłupsi na świecie.
    Dowiedziałem się dzięki temu gównianemu zresztą filmowi, którego obejrzenie do końca byłoby udręką, że tylko dinozaury były głupsze od Polaków. Skoro jednak one wyginęły ileś tam milionów lat temu, to Polacy sa teraz najgłupsi na świecie.
    W obecnej sytuacji, jaka wytworzyła się pomiędzy rządzącymi Polską a władzami Federacji Rosyjskiej, niestety tego typu ahistoryczne sytuacje, będą kładły się długim cieniem na naszych wzajemnych stosunkach. Na szczęście Federacja Rosyjska jest krajem suwerennym, gdzie szanuje się historię i jej pomniki. Te kolejne dowody na sianie rusofobii w Polsce, niech świadczą bardziej o tym jak jesteśmy zniewoleni i jak modeluje się naszą pamięć historyczną. Nadejdzie kiedyś dzień, kiedy znowu po raz kolejny te na nowo wznoszone pomniki w Polsce się przedawnią.
    Taką tu mamy specyfikę, przy czym wszystkim burzycielom pomników trzeba zadać pewne pytanie, mianowicie: jakby się dzisiaj nazywała taka miejscowość jak wspomniana na początku Nowa Sól nad Odrą, gdyby w 1945 roku nie przyszły tam oddziały Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego? Już o to, czy mieliby co burzyć, jak również czy w ogóle by żyli nie pytamy…
    Zalew ogłupienia trwa. Udział w tym mają dziennikarze i pozbawieni skrupułów politycy. Pierwsi gonią za sensacją za wszelką cenę, żeby tylko zapełnić czas antenowy i szpalty gazet, drudzy świadomie kłamią i rozpowszechniają oszczerstwa, z pomocą tychże dziennikarzy. Jedni i drudzy są na bakier z dobrym smakiem, przyzwoitością i moralnością.

  5. jajec
    jajec :

    Czytałem, ostatnio taki trafny komentarz ” Nasi kochani bracia Rosjanie! Wasza Rosja jest nam bardzo potrzebna – tak samo potrzebna jak wrzód na dupie. Więc z łaski swojej wsadźcie sobie wasze oburzenie głęboko w 4 litery. Stojący gdzieniegdzie shit nazywany także inaczej pomnikami przyjaźni polsko-sowieckiej, pomnikami braterstwa broni etc – możecie sobie zabrać do siebie jak wam się tak podoba. My z wami żadnego braterstwa nie zawieraliśmy i zawierać nie będziemy.

    I drodzy bracia Rosjanie coś wreszcie zrozumcie. Nikt was nie chce. Nikt nie chce was, waszych pomników, waszego braterstwa i tego całego gówna które za wami zawsze się ciągnie.

    {Kowalski]

    • mrciemnosc
      mrciemnosc :

      ten komentator, to potomek żołnierzy wyklętych, czy może banderowców ? Może jakaś górnośląska rodzina od pokoleń? Może neonazista? Może ukraiński student na stypendium? Oczywiście, braterstwa broni nie było pomiędzy AC i LWP. Nie było komór gazowych, a to bolszewicy tłumili powstanie warszawskie. Holokaustu dokonali Polacy paląc Żydów w polskim obozie zagłady Oświęcim-Brzezinka i w stodołach. Babi Jar, to robota Armii Krajowej. Przecież Armia Krajowa wyparła Niemców z Polski jeszcze w 1941 roku, a atak ZSRR był ciosem w plecy. Historycy badają tematy, podobno nowe źródła mówią o tym, że bohaterskie kurenie UPA wyzwoliły obozy w Bełżcu i Sobiborze. A Wołyń to żadne tam ludobójstwo, tylko efekt ostrych popijaw pomiędzy polskimi chłopami. Przypominają mi się słowa Wiatrowycza odnośnie Wołynia, które tu niedawno przytoczono 🙂 Ciekawa historia nie? Jestem lepszy od tamtego bajkopisarza, a nawet od Schetyny. W sumie naród zakłamujący to, kto go wyzwolił od nazistowskiej eksterminacji nie zasługuje na nic innego, jak oznajmienie mu, że Zbrodnia Wołyńska to kłamstwo, że stworzył obozy zagłady, zagarnął mienie żydowskie. I nie zasługuje na nic innego, jak na zniszczenie jego śladów bytności w innych krajach.

      • mrciemnosc
        mrciemnosc :

        przepraszam, jeżeli obraziłem kogokolwiek. Na szczęście w Narodzie polskim są też osoby, które znają i szanują prawdę historyczną. Powyższy prześmiewczy komentarz nie miał na celu ubliżeniu komukolwiek, a jedynie miał na celu przejaskrawienie pewnych kwestii 🙂

      • tutejszym
        tutejszym :

        W jednym ma Pan rację: to “bolszewicy tłumili powstanie warszawskie”, Armia Czerwona stała z czołgami i ciężką artylerią, Stalin czekał, aż Powstanie zostanie dorżnięte przez Niemców, którzy w ten sposób zaoszczędzą pracy NKWD. A przecież wcześniej Moskwa wzywała Warszawę do powstania. Udała się jej ta akcja.

        • mrciemnosc
          mrciemnosc :

          Tutejszym… niech Pan stworzy podręcznik historii i poprosi MEN lub najlepiej MSZ o dofinansowanie. Która jednostka wojskowa dokonała rzezi woli? Podobno 16 dywizja strzelecka gwardii. A jaką bronią rozwalono Zamek Królewski? Podobno SU(ka) – 176 :). Przed kim skapitulował Bór-Komorowski? Oczywiście przed Rokossowskim !
          Piwo dla Pana.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Niech Pan przeczyta parę razy i strzeli głową w ścianę. Może Pan zrozumie co do Pana piszę. “Armia Czerwona stała z czołgami i ciężką artylerią, Stalin czekał, aż Powstanie zostanie dorżnięte przez Niemców, którzy w ten sposób zaoszczędzą pracy NKWD. A przecież wcześniej Moskwa wzywała Warszawę do powstania. Udała się jej ta akcja.” To nie jest moja prawda objawiona, to jest konkluzja do jakiej doszli historycy. Proszę sięgnąć do polsko języcznego internetu, nic innego Pan nie znajdzie. Piwa nie lubię.

          • mrciemnosc
            mrciemnosc :

            tak, ma Pan rację o tym, że zrzucano ulotki zagrzewające do walki (tzn-oczywiście robili to bolszewicy). Tyle, że samo powstanie zostało wywołane naprędce, bez orientacji w rzeczywistym obrazie sytuacji i za to właśnie ponoszą główną winę ludzie, których wspólną decyzją wywołano powstanie. Warszawa była niemal wyczyszczona z broni, bo broń była potrzebna do Akcji Burza. To są również fakty historyczne. Armię Czerwoną bronią próby zrobienia kotła obejmującego Warszawę (jednostki Rokossowskiego zostały niestety rozbite przez jednostki pancerne SS) i jednak to, że AC byłą wyczerpana pochodem w ramach operacji Bagration. Jeszcze 23 czerwca 1944 front przebiegał na wschód od Mińska. Oczywiście, wtedy też AC na południu była w Galicji (bardzo nierównomierny front), ale celem operacji Bagration, podjętej właśnie w czerwcu 1944 było zniszczenie wojsk niemieckich na Białorusi i w krajach bałtyckich, nikt nawet nie myślał o Warszawie. Temat jest ciężki, zarówno powstańcy jak i AC mają sobie wiele do zarzucenia i mają argumenty obrony. Ale ja jednak pisałem o zwykłych czerwonoarmistach, a nie ludziach takich jak Stalin, czy nawet Żukow, Koniew lub Rokossowski, tj. zatwardziałych, z krwi i kości stalinistach. Tak poza tym nie gniewam się, przepraszam za formę swoich wypowiedzi i na dzisiaj kończę odpisywanie. Jutro ciężki dzień, nie tylko z powodu upałów.
            Pozdrawiam

          • tutejszym
            tutejszym :

            Czy wobec nastrojów mieszkańców Warszawy można było zapanować przed wybuchem powstania? Moim zdaniem nie. Jedynym wyjściem była próba wzięcia tego nieuchronnego wybuchu w karby jakiejkolwiek organizacji. Stalin Powstanie Warszawskie rozegrał na zimno, grając na wyniszczenie powstańców. Zakaz międzylądowania pomocowych samolotów alianckich na terenach opanowanych przez ZSRR mówi dużo. Tak samo jak pierwsze komentarze ZSRR oceniające wybuch powstania warszawskiego. Mowa faktów jednoznacznie określa cele ZSRR – ustalenie swojej strefy wpływów jak najdalej na zachód. I to jest jasne i strategicznie poprawne według oglądu ZSRR. Mogiły poległych czerwonoarmistów muszą być bezwzględnie szanowane, chronione i szanowane. Natomiast jak mogą i powinny być traktowane betonowe monumenty, nie będące grobowcami, upamiętniające czerwonego, krwawego okupanta narodu polskiego to może Pan mi powiesz?.

          • antyzyd
            antyzyd :

            A skąd pan wiesz jakie były nastroje mieszkańców Warszawy pytał pan każdego z osobna? opieranie się na nastrojach małej grupy hierojów którzy wywołali powstanie nijak nie odzwierciedla chęci mieszkańców Warszawy do walki.

    • perun
      perun :

      Grunt, że zostaną w Polsce pomniki banderowców, jak na przykład w Hruszowicach. Ich żadne polskie władze oczywiście nie tkną, bo banderowcy to przecież nasi bracia. No chyba że znajdzie się jakaś grupa oszołomów, która zbezcześci taki pomnik, ale od tego jest w Polsce prokuratura, by z urzędu ścigać podobne akty wandalizmu. Trzeba jeszcze tylko trochę popracować nad świadomością Polaków i za parę lat stanie w Warszawie pomnik przyjaźni polsko-banderowskiej przedstawiający upowca zasłaniającego własną piersią polskie dziecko przed bagnetem enkawudzisty. Na razie musi nam wystarczyć pomnik na Łączce upamiętniający Onyszkiewicza i paru współpracowników gestapo.

  6. zefir
    zefir :

    Wróćmy w dyskusji do zasadności “skrajnego oburzenia”strony rosyjskiej z powodu zburzenia szkaradnego żelbetonowego pamiatnika w Nowej Soli.Otóż zburzony pomnik nie miał nic wspólnego z miejscem pamięci ofiar wojny,czy też z miejscem spoczynku tych ofiar.Ten ohydny pomnik pod nazwą:Pomnik Braterstwa Bronii Żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej ,wzniesiony został w Nowej Soli w 1967r z okazji i ku czci 50 rocznicy wybuchu Rewolucji Pażdziernikowej.Inicjatorem budowy tego pomnika był poddańczy KW PZPR w Zielonej Górze,oczywiście z niemniej poddańczym KP PZPR w Nowej Soli.Zburzony pomnik przedstawiał dwóch sołdatów dzierżących pepesze,z czerwonymi gwiazdami na hełmach,oraz jednego żołnierza polskiego z orzełkiem bez korony.Pomnik ten symbolizował zupełnie inne wartości od tych które stały się przesłanką do podpisania Umowy między Rządem RP a Rządem FR o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji,z 22 lutego 1994r /www.radaopwim.gov.pl/media/pliki/ochrona_grobow_rosja.pdf /. Interpretacji symboliki tego pomnika nie zmienią bzdurne oskarżenia tak Moskwy,jak też komuszy zapał niektórych użytkowników tego tematu. Chwała i gratulacje dla wyjątkowo mądrego i stanowczego Prezydenta Nowej Soli.

    • mrciemnosc
      mrciemnosc :

      tekst porozumienia:
      art. 1 ust. 1 mówi o miejscach pamięci i spoczynku
      art. 3 ust. 1 mówi: Strony utrzymują miejsca pamięci i spoczynku zapewniając ochronę grobów, nagrobków,pomników i innych obiektów upamiętniających oraz zazielenienie i zachowanie ich w należytym porządku
      Reszta jak poprzednio