Rosja oburzona na Parlament Europejski

Rosyjski MSZ jest zdziwiony i oburzony propozycjami komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego, której członkowie chcą wprowadzić sankcje wizowe i finansowe wobec rosyjskich urzędników związanych ze sprawą śmierci Siergieja Magnitskiego.

Moskwa uważa, że to “podżeganie do mieszania się w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa i jawny nacisk na organy sądownicze Federacji Rosyjskiej”. Wcześniej rosyjskie media sugerowały, że w odpowiedzi na unijne sankcje Rosja rozważy wpisanie niektórych europejskich urzędników na tak zwaną “czarna listę” z zakazem wjazdu na terytorium Federacji.

37-letni prawnik zmarł w listopadzie 2009 roku podczas rocznego pobytu w zakładzie karnym na Butyrkach pod Moskwą. Więzienni lekarze twierdzą, że powodem śmierci była przepuklina przewodu pokarmowego. Natomiast obrońcy Magnitskiego dowodzą, że kierownictwo więzienia odmawiało ich klientowi podjęcia leczenia na przewlekłe zapalenie trzustki.

Siergiej Magnitski był znany w Rosji i poza jej granicami z bezwzględnej walki z korupcją. Zdaniem rosyjskich komentatorów, prawnik miał narazić się wielu wpływowym ludziom w Rosji ujawniając mechanizm nielegalnego przejmowania przez nich akcji zagranicznych funduszy i spółek. Chodziło między innymi o amerykański fundusz Hermitage Capital Management. Magnitski, który próbował ratować fundusz przed przejęciem został oskarżony o oszustwa podatkowe i aresztowany. Już po śmierci rosyjska prokuratura oskarżyła go ponownie, tym razem o defraudację ponad 175 milionów dolarów.

IAR/Kresy.pl